fot. Radosław Żmudziński
Były wicemistrz Europy i siedmiokrotny mistrz Polski w kolarstwie szosowym oraz uczestnik m.in. Giro d’Italia czy Vuelta a España poinformował, że - jeśli pozwoli na to sytuacja epidemiczna - w pięciu miastach naszego regionu zostaną zorganizowane wyścigi kolarskie.

- Wraz ze znajomymi, którzy pomagali mi przy organizacji pierwszej edycji Tour de Koszalin, założyłem fundację na rzecz promowania sportu. Rozmawialiśmy z włodarzami miast z Pomorza Środkowego i już mogę potwierdzić, że powstanie seria wyścigów kolarskich. Od maja do września spotkamy się na imprezach w Szczecinku, Połczynie-Zdroju, Białogardzie i Słupsku. Wisienką na torcie będzie oczywiście Tour de Koszalin, który odbędzie się 18 września. Start przy ulicy Rolnej - powiedział Jarosław Marycz.

Podkreślił, że formuła Tour de Koszalin nie zmieni się: - Odbędą się wyścigi na dwóch dystansach: 13 i 53 kilometrów. Koszalinianie, którzy są amatorami, wiedzą, że 13-kilometrowa trasa wiodąca przez Górę Chełmską nie jest łatwa. Z kolei dłuższy dystans wymaga już poświęcenia i treningu.

Dodał, że już trwają rozmowy dotyczące pozyskiwania sponsorów. Pytany, czy zamierza otworzyć klub kolarski w Koszalinie, odpowiedział, że chciałby zająć się szkoleniem dzieci i młodzieży: - Rower dał mi bardzo dużo. Pojawiłem się na wielu imprezach na niemal każdym kontynencie. Przez 12-15 lat byłem na wysokim poziomie sportowym i realizowałem swoją pasję. Chciałbym, przekazać młodzieży, że można naprawdę wiele osiągnąć w tej dyscyplinie.

Więcej w poniższej rozmowie.

red./rz

Czytaj więcej

Posłuchaj

rozmowa Radosława Żmudzińskiego z Jarosławem Maryczem