fot. pixabay.com
W gastronomii, księgarniach, galeriach widać już ożywiony,
przedświąteczny ruch. Słupszczanie ruszyli na zakupy. Czego szukają i
jak planują święta? O to pytał Sebastian Ferens.
Wigilijne potrawy na zamówienie
Dla spóźnialskich mamy dobrą wiadomość, nadal można zamawiać potrawy wigilijne w lokalnych firmach cateringowych oraz restauracjach i barach. Większość z nich przyjmuje zamówienia do piątku włącznie.
- W tym roku z naszych usług skorzystali nasi stali klienci, ale co cieszy najbardziej pojawiło się też sporo nowych - mówi właścicielka jednego z lokali gastronomicznych w Słupsku. - To, co zamawiają najczęściej to przede wszystkim pierogi, uszka, barszcz, ryby w galarecie, śledziki, czyli typowe tradycyjne dania wigilijne.
Produkcja dań wigilijnych rusza już weekend.- To takie wstępne prace, smażenie pieczarek, gotowanie kapusty. Taka zasadnicza praca zacznie się dopiero w poniedziałek - dodaje kucharka.
Większość lokali zdecydowała się utrzymać ceny z lat ubiegłych, a nawet w niektórych przypadkach, ze względu na pandemie obniżyć je.
Na prezenty wydajemy tyle co w zeszłym roku
Do wigilii zostało zaledwie siedem dni. Wielu słupszczan wykorzystuje ten czas na kupowanie prezentów. Królują podobnie jak do tej pory prezenty odzieżowe - skarpetki, kapcie, piżamy, ale też kosmetyki.
- W zależności od tego co kupujemy, najczęściej wydajemy od 50 do 200 złotych na prezent. To podobne przedziały jak wcześniej - podsumowuje jedna z ekspedientek.
Sprzedawcy doradzają, żeby nic na zostawiać na ostatnią chwilę. Unikniemy kolejek i co najważniejsze. Zrealizujemy całą listę zakupów na święta.
sf/kc