Kilkadziesiąt walk sparingowych i kilkanaście punktowanych – tak przebiegał XV Turniej Aleksego Antkiewicza, który rozgrywany był w sobotę po południu w hali bokserskiej Energa przy ulicy Ogrodowej w Słupsku.
W zawodach rywalizowali pięściarze z okręgu pomorskiego, zachodniopomorskiego, warmińsko-mazurskiego, kujawsko-pomorskiego oraz wielkopolskiego. Oprócz gospodarzy – drużyny SKB Energa Czarni w ringu pojawili się zawodnicy Fight Club Koszalin, Sako Gdynia, Tygrys Elbląg, Olimp Szczecin, Ring Kociewie, Orkan Gorzów, i Klub Sportów Walki z Żar.
Walki stoją na wysokim poziomie, a wiele z nich jest bardzo zaciętych – mówi wiceprezes Polskiego Związku Bokserskiego Sławomir Kozłowski.
Jest wielu młodych utalentowanych pięściarzy, którzy rokują na przyszłość.
Aleksy Antkiewicz był moim trenerem i pod jego okiem osiągnąłem swoje największe sukcesy – mówi Kazimierz Adach, brązowy medalista olimpijski z 1980 roku z Moskwy i prezes honorowy SKB Energa Czarni Słupsk.
Antkiewicz był pierwszym powojennym medalistą olimpijskim, a później wspaniałym trenerem.
Z klubów z Pomorza główne trofea zawodów wywalczyli: Alan Turkawka z
Fight Club Koszalin oraz Wadim Konszewicz, Mikołaj Mystkowski i Ryszard
Giłej ze Słupskiego Klubu Bokserskiego Energa Czarni.
jż/jr