fot. wikimedia
Papież powiedział, że wierni powinni naśladować Boga, który ciągle poszukuje ludzi niosąc im zbawienie. Franciszek spotkał się z wiernymi na południowej modlitwie Anioł Pański na Placu św. Piotra.

Papież podkreślił, że Bóg nie zamyka się w swoim świecie. Jest ciągle w drodze powołując wszystkich i zapraszając ich do swego królestwa. Nie wyklucza nikogo ze Swego planu miłości: - Kościół powinien być jak Bóg, zawsze wychodząc do wiernych. Jeśli tego nie czyni, staje się Kościołem chorym. Stąd biorą się choroby Kościoła.

Dodał, że wspólnoty kościelne powinny wyjść z różnego rodzaju granic, by nieść w świat Słowo Boże.

Papież zachęcał, by otworzyć się na na perspektywy życia, które dają nadzieję boleśnie doświadczonym i tym, którzy zagubili się lub jeszcze nie doświadczyli spotkania z Chrystusem. Powiedział, że Bóg wynagradza za wierność i hojność, z jaką poświęcamy się Jego służbie, a nie za wyniki naszych działań.

IAR/rz