Codziennie wywiad i płyta do wygrania!

Swiernalis pracował nad albumem cztery lata. W tym czasie przeszedł ogromną przemianę - jako człowiek i jako artysta. Wraca silniejszy, pewniejszy siebie, mniej melancholijny. Być może dlatego, że uprawiał „Psychiczny fitness”?

Debiutancki album „Drauma” pojawił się i namieszał w polskiej alternatywie we wrześniu 2016. Od tego czasu artysta poświęcił się pracy nad nowym materiałem. W rezultacie powstał album, w którym artysta opowiada jak pogodził się ze smutkiem, jak zamienia go w „post-smutek" - uczucie opanowane, stonowane, które można kontrolować.

Kilka utworów ma bardzo energiczny charakter; takie są „Blizny”, które ukazały się jako przedsmak albumu, taki jest też „Wirus”, który zupełnie przypadkiem pokrywa się z czasem pandemii na całym świecie. Wyjątkowym utworem jest singiel „Ogrodnik” z gościnnym udziałem Piotra Roguckiego.

Płyta powstała pod okiem Pawła Cieślaka w łódzkim Hasselhoff Studio, za wyjątkiem utworu „Blizny” wyprodukowanego przez Kubę Karasia z zespołu The Dumplings. Zespół w składzie: Adam Fordon (perkusja), Szymon Siwierski (syntezatory), Adam Świerczyński (gitara basowa) oraz Kacper Budziszewski (gitara elektryczna oraz klasyczna) - także uczestniczył zarówno w procesie aranżacyjnym, jak i w nagrywaniu płyty.