fot. Mateusz Iżakowski/SPWSZ w Szczecinie
W nowej strategii Ministerstwa Zdrowia zwiększa się efektywność wykorzystania personelu medycznego - w tym lekarzy rodzinnych.

Co się zmieni w jesiennej walce z pandemią z COVID-19? O tym opowiedział Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

materiał Anny Winnickiej

O tym, czy pacjentowi zostanie wykonany test na koronawirusa, zadecyduje lekarz POZ. Początkowo resort zdrowia - przed wykonaniem testu - przewidywał nie tylko teleporadę, ale również bezpośrednie badanie. Teraz wycofał się z badania.

- Właśnie ta decyzja przy „ścieżce” pacjenta, u którego jest podejrzenie zakażenia, chyba trochę uspokoiła lekarzy, chociaż niewiadomych jest jeszcze sporo - twierdzi lekarz z Koszalina dr Maciej Mielczarek.

materiał Renaty Pacholczyk

Póki co lekarze czekają na szczegółowe procedury. Pojawia się bowiem obawa do tego, czy liczba skierowań na test będzie ograniczona. Czy w przypadku dużej liczby zleceń NFZ nie będzie wszczynał kontroli? Co robić w przypadku, gdy ma się wątpliwości - podczas teleporady - co do prawdomówności pacjenta?

Kontakt z lekarzem rodzinnym oraz specjalistą opiera się na teleporadzie i nic nie wskazuje, by miało się to w najbliższym czasie zmienić. Koszalińscy seniorzy skarżą się, że mają w ten sposób bardzo utrudniony dostęp do służby zdrowia, a przecież - jak podkreślają - ludzie chorują nie tylko na koronawirusa.

materiał Tomasza Trana