Śledztwo ws. instruktora tańca, któremu zarzucono popełnienie dziewięciu przestępstw, w tym pięciu o charakterze seksualnym na szkodę czterech małoletnich dziewcząt, zostało przedłużone do końca roku – poinformował PAP w czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku Paweł Wnuk.

Decyzja o przedłużeniu śledztwa prowadzonego przeciwko Pawłowi K. jest konsekwencją postanowienia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Ten 4 sierpnia 2020 r. na niejawnym posiedzeniu - rozpatrując zażalenie słupskiej prokuratury na postanowienie Sądu Okręgowego w Słupsku o zwrocie aktu oskarżenia do uzupełnienia - utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję.

Jak poinformował PAP prok. Wnuk, śledztwo zostało przedłużone do końca roku i prokurator będzie realizował czynności zlecone przez sąd.

Zgodnie z postanowieniem sądu I instancji, należy przesłuchać jeszcze trzech świadków oraz uzyskać opinię biegłego z zakresu informatyki w celu uzyskania cyfrowego zapisu obrazu i dźwięku z przebiegu przesłuchania jednego ze świadków, który był przesłuchany w sprawie.

Prokuratura Okręgowa w Słupsku oskarżyła Pawła K. o popełnienie dziewięciu przestępstw, w tym pięciu o charakterze seksualnym na szkodę czterech małoletnich dziewcząt w kwietniu 2019 r. Przesłany do Sądu Okręgowego w Słupsku akt oskarżenia został w sierpniu ub. roku zwrócony prokuraturze. Oskarżyciel miał uzupełnić postępowanie.

Z końcem grudnia 2019 r. - jak podał wówczas rzecznik słupskiej prokuratury Paweł Wnuk - po zrealizowaniu dodatkowych czynności wskazanych przez sąd, akt oskarżenia przeciwko Pawłowi K. został ponownie skierowany do sądu. 5 maja 2020 r. został prokuraturze zwrócony ponownie do uzupełnienia postępowania przygotowawczego. Z tym postanowieniem nie zgodził się prokurator okręgowy w Słupsku i złożył do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku zażalenie.

Z ustaleń śledztwa wynika, iż oskarżony Paweł K., będąc instruktorem tańca w miejskiej instytucji kultury, między 2013 r. a 2017 r. doprowadził do obcowania płciowego trzy dziewczynki w wieku poniżej 15 lat, w tym jedną przy użyciu przemocy oraz doprowadził do poddania się innym czynnościom seksualnym przy użyciu przemocy jedną nastolatkę w wieku poniżej lat 18.

Pawłowi K. za popełnienie zarzucanych mu przestępstw o charakterze seksualnym grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż trzy lata.

Prokuratura zarzuciła mu także to, iż od 2015 r. do 2018 r. dopuścił się przestępstwa rozpijania co najmniej trzech małoletnich dziewcząt. Mężczyzna miał również w latach 2017-2018 pobierać od rodziców trzech pokrzywdzonych zawyżoną opłatę za lekcje tańca. Oszukał ich na łączną kwotę 1410 zł.

Wszystkie pokrzywdzone dziewczynki były uczestniczkami kursu nauki tańca prowadzonego przez Pawła K. w Słupskim Ośrodku Kultury.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Paweł K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw. Miał wyjaśniać, że „został pomówiony przez pokrzywdzone osoby”, „że z żadną z pokrzywdzonych nie łączyły go relacje o charakterze seksualnym”. Zaprzeczył także, by częstował je alkoholem lub że go dostarczał. Paweł K. miał mówić śledczym, że pieniędzy, których wyłudzenie mu się zarzuca, „nie przeznaczał na własne potrzeby, ale na koszty związane z wyjazdami zespołu na turnieje”.

Sąd dwukrotnie odrzucał wniosek prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec Pawła K.

Podejrzany w przeszłości nie był karany.

PAP/od