fot. Przemysław Grabiński
Komendant zamiast dyrektora i ponad dwa miliony finansowego wsparcia dla 107. Szpitala Wojskowego w Wałczu. Wałecką lecznicą od dziś zarządza nie cywilny dyrektor, ale komendant. Ogłosił to w Wałczu Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej.
Wojciech Skurkiewicz powiedział, że resort dąży do tego, by szpitalami wojskowymi zarządzali żołnierze. Polityk poinformował też, że Ministerstwo Obrony Narodowej pokryje stratę finansową netto szpitala za 2018 rok: - Na konto szpitala trafi 2,2 miliona złotych.
Pułkownik Artur Bobruk, nowy komendant 107. Szpitala Wojskowego w Wałczu to czynny oficer, lekarz i - co podkreślają przedstawiciele resortu - człowiek, który doskonale zna specyfikę wojskowej służby zdrowia. Jak podkreśla płk. Bobruk, placówka nadal będzie otwarta na pacjentów cywilnych: - Będziemy starać się zdobywać specjalistów, by świadczyć usługi na najwyższym poziomie, a także realizować zadania Ministerstwa Obrony Narodowej.
Znaczenie wałeckiego szpitala - zarówno w kontekście militarnym, jak i dla lokalnej społeczności - podkreślał także Czesław Hoc, poseł Prawa i Sprawiedliwości: - To jest swoista perełka w Zachodniopomorskiem, jeśli chodzi o szpitale wojskowe. My, jako cywile, także wspieramy będziemy wspierać działalność tej lokalnej placówki.
Marek Subocz, wicewojewoda zachodniopomorski zaznaczył, że finansowe wsparcie, jakie otrzymał wałecki szpital z Ministerstwa Obrony Narodowej to kolejne działanie, które pomaga w rozwoju placówki: - Utworzono tu już oddziały: neurologiczny, ginekologiczny i psychiatryczny, a także zakupiono rezonans magnetyczny. To bardzo ważne z punktu widzenia obronności i bezpieczeństwa zdrowotnego żołnierzy. Rozwój tego szpitala jest także istotny dla mieszkańców powiatu wałeckiego.
W 107. Szpitalu Wojskowym w Wałczu funkcjonuje 19 poradni specjalistycznych. Jednym z zadań nowego komendanta ma być również dalszy rozwój tej działalności lecznicy.
pg/rż
