fot. Przemysław Grabiński
Najbliższe dwa tygodnie spędzą w odosobnieniu. Wyniki badań i eksperymentów, które będą przeprowadzać, mają pomóc w przygotowaniu astronautów do coraz dalszych i śmielszych misji kosmicznych. W bazie kosmicznej Lunares na terenie byłego lotniska wojskowego w Pile rozpoczęła się dziś kolejna analogowa misja kosmiczna.

Biorą w niej udział naukowcy z Polski, Grecji i Kanady. Podczas księżycowej misji  - przy wykorzystaniu m.in. łazika - będą pracować nad nowymi rozwiązaniami.

Jak powiedział Leszek Orzechowski z habitatu Lunares, dotychczasowe działania w pilskiej bazie są docenianie na całym świecie: - Na drukarkach 3D będziemy „prototypować” narzędzia dla astronautów i łazika. W Pile jesteśmy już trzy lata. Ten sezon odbywa się pod patronatem Polskiej Agencji Kosmicznej. Praca badawcza w naszej placówce została bardzo dobrze odebrana na arenie międzynarodowej. Powstało wiele wartościowych publikacji z zakresu psychologii, medycyny i procedur, jak powinniśmy zachowywać się w warunkach księżycowych.

Uczestnicy misji będą też m.in. pracować nad bezglebową uprawą roślin, a przez cały czas ich pobytu w bazie kosmicznej prowadzone będą też obserwacje dotyczące psychologii izolacji.

Jak podkreślił dyrektor rozwojowo-badawczy i medyczny habitatu Lunares Aleksander Waśniowski w tej chwili to jedne z najbardziej popularnych badań w tej dziedzinie: - Dzięki pomocy Ventriculus mogliśmy zeskanować mózgi naszych astronautów, by sprawdzić, jak będą zmieniały się w dwutygodniowej izolacji. Te badania są potrzebne z punktu widzenia lotów kosmicznych i życia w zamkniętych pomieszczeniach.

Jedna z uczestniczek misji Amanda Solaniuk zaznaczyła, że to właśnie psychiczne przygotowanie do izolacji dla wielu stanowi największe wyzwanie: - Będziemy zamknięci na dwa tygodnie z obcymi ludźmi. Musimy się zapoznać, by jak najlepiej współpracować.

Rozpoczęta dziś w bazie kosmicznej w Pile misja zakończy się za dwa tygodnie.
Habitat Lunares na byłym lotnisku wojskowym w Pile utworzono wykorzystując dawny hangar, który połączono z urządzoną ze specjalnie przygotowanych kontenerów przestrzenią.

Sam hangar - w zależności od potrzeb - imituje krajobraz księżycowy lub marsjański. Podczas misji analogowi astronauci zostają odcięci od świata zewnętrznego. Do wnętrza hangaru, mogąc wychodzić wyłącznie w skafandrach kosmicznych.

pg/rż

Posłuchaj

Amanda Solaniuk Aleksander Waśniowski Leszek Orzechowski