fot. Go4Peace/Facebook
Do Koszalina przyjechała młodzież z różnych krajów – głównie z Albanii, Niemiec, Chorwacji, Norwegii oraz Słowenii. Łącznie prawie 100 osób z 15 europejskich krajów.

Go4Peace to inicjatywa, która zrodziła się w Niemczech. Co roku odbywa się w innym kraju - w tym, po raz pierwszy w Polsce. Młodzi wolontariusze z całej Europy spędzą 10 dni na Pomorzu.

- Jestem tutaj, aby korzystać z życia, radować się nim, poznawać inne kultury. Wcześniej słyszałam o tylko Warszawie, o Koszalinie nie, ale polubiłam to miasto. Jest ono przyjazne, ludzie nas lubią i to sprawia, że pobyt tutaj jest dla nas przyjemny - powiedziała nam jedna z uczestniczek - Marianna z Albanii.

Młodzi ludzie będą m.in. pomagali w Domu Miłosierdzia oraz wyremontują mieszkanie potrzebującej rodziny. Do Koszalina przyjechał również Frank Berisha z Kosowa: - Atmosfera jest świetna, jesteśmy młodymi ludźmi, pracujemy razem, gramy razem, niedługo rozpoczniemy wspólne warsztaty. To dobre doświadczenie, ponieważ z perspektywy życia w Kosowie, wspólna praca i zabawa z Polakami wydawała się wręcz niemożliwa. Obóz Go4Peace to umożliwia.

Inicjatorem projektu "Go4Peace" jest ks. Meinolf Wacker z niemieckiej archidiecezji Paderborn: - Papież Franciszek stale nam powtarza, abyśmy starali się być dla siebie braćmi i siostrami. Jesteśmy tutaj. To również obóz językowy, dla tych wszystkich uczestników różnej narodowości to wyzwanie, aby sprawnie się komunikować. Gdy mieszkają ze sobą w małych pokojach, okazuje się, że mają takie same plany, pytania, pomysły i cele.

Obóz Go4Peace z bazą w Koszalinie potrwa do 20 sierpnia. W sobotę 18 sierpnia obozowicze zaproszą mieszkańców na finałową galę wydarzenia na Rynku Staromiejskim.

aw/ar

Posłuchaj

ks. Meinolf Wacker, inicjator projektu "Go4Peace" Frank Berisha z Kosowa Marianna z Albanii, jedna z uczestniczek