Po niedzielnym, wyjazdowym zwycięstwie nad Miastem Szkła Krosno, kibice koszalińskiej drużyny liczyli na kolejny triumf - tym razem na własnym parkiecie. Gospodarze prowadzili równorzędną walkę z faworyzowanymi zawodnikami z Radomia. Ostatecznie jednak ulegli 85:92. Najlepszy wśród Akademików był Aleksandar Marelja, który do 22 punktów dołożył 12 zbiórek.
W drużynie Rosy nie zawiedli Amerykanie - AJ English i Ryan Harrow rzucili łącznie 41 punktów. Dla walczącej o play-offy Rosy zwycięstwo w Koszalinie było czwartym z rzędu.
AZS Koszalin - Rosa Radom 85:92 (23:23, 23:20, 22:28, 17:21)
AZS: Aleksandar Marelja 22, Kacper Młynarski 15, Jakub Dłoniak 14, Diante Baldwin 12, Nikola Malesević 10, Modestas Kumpys 6, Szymon Kiwilsza 4, Aleksander Leńczuk 2, Igor Wadowski 0.
Rosa: AJ English 21, Ryan Harrow 20, Michał Sokołowski 16, Michael Fraser 11, Patrik Auda 10, Igor Zajcew 7, Filip Zegzuła 5, Szymon Szymański 2, Daniel Szymkiewicz 0, Maciej Bojanowski 0, Marcin Piechowicz 0.
Warto podkreślić, że zawodnicy obu drużyn pamiętali o przypadającym dziś Światowym Dniu Zespołu Downa. Na parkiet wyprowadzili ich podopieczni Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Koszalinie, a część koszykarzy założyła różnokolorowe skarpetki, które mają symbolizować niedopasowanie społeczne, z którym zmagają się osoby chorujące na zespół Downa.
ez/ar
