fot. Radek Koleśnik / UM Koszalin

Koszalinianie licznie wzięli udział w obchodach Narodowego Święta Niepodległości. Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w koszalińskiej katedrze, a następnie uczestnicy zgromadzili się pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego.

W homilii administrator diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej biskup Krzysztof Zadarko zwrócił uwagę, że mimo wspólnego świętowania Polacy wciąż są narodem głęboko podzielonym, co - jak mówił - szczególnie widać podczas uroczystości patriotycznych.

- Nie ma zgody narodowej. To najprostsza diagnoza, która dzisiaj się niestety sprawdza. Sytuacja naszego społeczeństwa, narodu i państwa jest bardzo poważna i wymaga od nas heroizmu i głębi ducha - dodał.

Po liturgii uczestnicy przeszli w uroczystym pochodzie na Plac Zwycięstwa, gdzie pod pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego odbyło się złożenie kwiatów i apel wojskowy. Nie zabrakło defilady oraz występu orkiestry wojskowej. - To święto naszej ojczyzny. Szkoda, że nie wszyscy doceniają tę uroczystość - mówili koszalinianie.

W uroczystościach udział wzięły także władze miasta. Prezydent Koszalina Tomasz Sobieraj podkreślał, że choć obchody mają oficjalny charakter, to 11 listopada pozostaje przede wszystkim dniem radości i wspólnoty. - To święto, którego nie da się przecenić. Obchodzimy rocznicę, kiedy zyskaliśmy to, co jest dla nas najcenniejsze - wolność. Radujmy się z tego - zaznaczył.

Świętowaniu w Koszalinie towarzyszą wydarzenia artystyczne - o godzinie 16.00 w Centrum Kultury 105 odbyło się wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych, a o 18.00 tradycyjnie zapłoną „Ogniste Ptaki” Hasiora.

Katarzyna Chybowska/zn

Posłuchaj

Tomasz Sobieraj mieszkańcy biskup Krzysztof Zadarko