fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI

To kolejna masowa demonstracja po ogłoszeniu przez władze Gruzji zawieszenia rozmów o wstąpieniu do UE.

Według świadków manifestantów jest więcej niż w czwartek - przekazał serwis Echo Kawkaza (filia Radia Swoboda). Aleja Rustawelego przed parlamentem jest zablokowana.

Akcja przebiega spokojnie, ale niedaleko od parlamentu przygotowane są siły specjalne i sprzęt do tłumienia demonstracji.

Nocą z czwartku na piątek, około godz. 2, funkcjonariusze zaczęli pacyfikować protest, używając m.in. armatek wodnych i gazu łzawiącego. Według oficjalnych danych zatrzymano 43 osoby, a kilkudziesięciu uczestników demonstracji, w tym około 20 dziennikarzy, zostało poszkodowanych - poinformował portal NewsGeorgia.

Manifestacje trwają też w innych gruzińskich miastach, w tym w Batumi i Kutaisi.

PAP/zas