- Odnaleźliśmy dwa słoiki zakopane płytko pod ziemią. Znajdowała się w nich srebrna i złota biżuteria. Najprawdopodobniej depozyt został ukryty około 1945 roku, gdy Niemcy uciekali przed Armią Czerwoną - powiedział Paweł Terlikowski, prezes Słupskiego Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego „Gryf”.
Krystyna Mazurkiewicz-Palacz, kierownik Słupskiej Delegatury Urzędu Ochrony Zabytków w Gdańsku zwróciła uwagę, że tego typu cenne znaleziska historyczne są już bardzo rzadkie w naszym regionie: - Przez wiele lat nieoficjalnie odnajdowano je i przywłaszczano. Depozytów, które są nam zgłaszane, jest niewiele.
Po dokładnych oględzinach przez specjalistów znalezisko najprawdopodobniej wróci do Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Gryf".
sf/kp