fot. Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu
78 lat temu rozpoczęła się trwająca 12 dni bitwa o Kołobrzeg. Z punktu widzenia Rosjan miasto nie miało wielkiego znaczenia strategicznego. Planowali zająć miasto z marszu, a dostali surową lekcję. Wtedy do walki rzuceni zostali żołnierze I Armii Wojska Polskiego.

Polacy walczyli o miasto od 7 do 18 marca. Jak doszło do jednej z najkrwawszych bitew polskiego żołnierza?

24 października 1944
W Kołobrzegu pierwsze oznaki pogarszającej się sytuacji gospodarczej. W mieście wprowadzono reglamentację chleba.

28 października 1944
Mieszkańcy dowiedzieli się, że miasto może stać się celem ataku ze strony Rosjan.

1 listopada 1944
Do Kołobrzegu dociera informacja, że dowództwo niemieckich sił lądowych wyznacza miasto jako jedną z twierdz obronnych.

28 listopada 1944
Oficjalne ogłoszenie miastem twierdzą. Rozpoczyna się mobilizacja oddziałów zgromadzonych w Kołobrzegu i organizacja Volkssturmu. Ogłoszona zostaje mobilizacja wszystkich mężczyzn z roczników 1894-1924. Pierwszym komendantem twierdzy został generał major Paul Herman. Bardzo szybko popada w konflikt z czołówką lokalnej NSDAP, której przedstawiciele zarzucają mu zbyt wolne przygotowanie miasta do obrony.

26 stycznia 1945
W nieistniejących już dziś koszarach przy ulicy Wąskiej lokuje się pierwszy sztab obrony.

30 stycznia 1945
Odbywa się premiera monumentalnego dzieła propagandy niemieckiej Kolberg. Film opowiada o obronie Kołobrzegu przed wojskami Napoleońskimi w 1807 roku. W całej III Rzeszy miasto staje się symbolem niemieckiego oporu i niezłomności.

20 lutego 1945
Usunięty zostaje ze stanowiska pierwszy komendant twierdzy. Jego miejsce tylko czasowo obejmuje płk Gergard Troschel, który do tej pory odpowiadał za całość wojsk inżynieryjnych. Ostatecznie 1 marca komendantem zostaje płk Fritz Fullriede. Miasto ma bronić się do ostatniej kropli krwi, a dowódca nie ma prawa złożyć broni. Pierwotny plan obrony przewidywał utworzenie dwóch linii.

Pierwsza przebiegać miała od jeziora Resko na zachodzie, przez Gościno aż do Tymienia. Druga, położona 5 kilometrów od Kołobrzegu, miała być ostateczną, kiedy załamie się atak. Z braku środków i sił, projekt został zmodyfikowany. Miejsce dwóch zajęły trzy linie obronne położone na terenie miasta. Pierwsza zaczynała się na przedmieściach, druga oparta była o system starych fortów, a trzecia - w samym porcie.

Według szacunków garnizon Festung Kolberg liczy około 10 tysięcy żołnierzy, z czego 700 było członkami volkssturmu. Odcinek wschodni, skąd spodziewano się głównego uderzenia, obsadzono żołnierzami wojsk lądowych, odcinek środkowy - spieszonymi marynarzami i wojskami lotniczymi. Zachodni odcinek, o wymownej nazwie „Dziadek do Orzechów”, obsadzono żołnierzami pospolitego ruszenia.

Nie jest prawdą, że Kołobrzegu broniły jednostki doborowe. Wszystkie tworzone były w pośpiechu i składały się niedobitków, oddziałów wycofujących się na froncie i rekonwalescentów odpoczywających w Kołobrzegu.

4 marca 1945
Zostaje zajęty Koszalin. Jednostki 45 brygady gwardii wchodzące w skład I armii pancernej generała Katukowa pojawiły się na przedmieściach Kołobrzegu. Rosjanie nie mieli planu ataku na Kołobrzeg. Wychodzili z założenia, że miasto nie będzie bronione, a czołgi z marszu dotrą do portu i rozjadą obrońców. Rosjanom w pierwszym momencie udaje się dotrzeć ulicą Trzebiatowską aż do kanału portowego. Muszą się jednak wycofać. Opór jest silny, straty bardzo duże. Czołgi wycofują się z miasta. Wtedy zdecydowano się na wymianę jednostek sowieckich na oddziały polskie.

Zadanie zajęcia miasta powierzono sztabowi 6 dywizji piechoty dowodzonej przez generała Gienadija Szejpaka. Żołnierze wejść mieli do miasta od strony południowo-zachodniej i opanować port.

Do dziś nie wyjaśniono, dlaczego sztab generała Szejpaka nie miał kontaktu z żołnierzami 45 brygady gwardii, którzy mogli ostrzec Polaków o silnej obronie przygotowanej przez Niemców.

Plan Polaków był podobny do rosyjskiego. Przewidywał wejście do miasta dzisiejszą ulicą Trzebiatowską i zajęcie portu. W ciągu co najwyżej jednego dnia. Po krwawym rozpoznaniu bojem 7 marca został zweryfikowany, a zdobycie Kołobrzegu zajęło ostatecznie 12 dni.

W wyniku walk o Kołobrzeg Polacy ponieśli ogromne straty - 1079 poległych, około 2600 rannych oraz 176 zaginionych.

pg/mt