fot. Polskie Radio Koszalin
Pływak z Koszalina, który w sierpniu zasłynął w Polsce za sprawą próby przepłynięcia Bałtyku wpław, był w środę gościem audycji „Na Dobry Dzień”. W rozmowie z Jarkiem Rochowiczem i Adrianem Adamowiczem opowiedział o ostatnich sportowych osiągnięciach.

Bartłomiej Kubkowski kilka miesięcy temu postawił sobie za cel przepłynięcie Bałtyku wpław i ustanowienie rekordu Guinessa. 8 sierpnia ubiegłego roku wyruszył z kołobrzeskiej plaży, kierując się do odległego o 170 km brzegu Szwecji. Jego postępy śledziły media w całej Polsce. I choć ze względu na niebezpieczne warunki pogodowe musiał przerwać próbę, i tak udało mu się przepłynąć rekordowy do tej pory odcinek Bałtyku. Teraz Koszalinianin może pochwalić się kolejnym sukcesem.

15 stycznia we francuskich Alpach zakończyła się piąta odsłona Mistrzostw Świata w lodowym pływaniu. Wśród startujących w nich Polaków znalazł się Bartłomiej Kubkowski, który do Koszalina powrócił ze srebrnym medalem na 100 metrów stylem zmiennym.

- Pozostał mały niedosyt, bo przygotowywałem się do dłuższego dystansu na 1000 metrów. Pierwsze dni zawodów były dla mnie ciężkie pod względem samopoczucia. Cieszę się, że ostatniego dnia udało się wywalczyć srebrny medal i wrócić z mistrzostw z uśmiechem na twarzy. Udało się osiągnąć sukces również jako drużyna, bo w tabeli medalowej reprezentacja Polski zajęła drugie miejsce. Można stwierdzić, że pływanie lodowe w Polsce bardzo mocno się rozwija - stwierdził.

Koszaliński sportowiec opowiedział również, na jakich zasadach odbywają się zawody w pływaniu lodowym i jak przygotować się do uprawiania takiego sportu. Zdradził też, kiedy ponowi próbę przepłynięcia Bałtyku.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

jr/aa/zn

Posłuchaj

rozmowa z Bartłomiejem Kubkowskim