fot. Polskie Radio Koszalin/Mariusz Wolański
fot. Polskie Radio Koszalin/Mariusz Wolański
fot. Polskie Radio Koszalin/Mariusz Wolański
fot. Polskie Radio Koszalin/Mariusz Wolański
fot. Polskie Radio Koszalin/Mariusz Wolański
fot. Polskie Radio Koszalin/Mariusz Wolański
fot. Polskie Radio Koszalin/Mariusz Wolański
fot. Polskie Radio Koszalin/Mariusz Wolański
Na ścianie zabytkowej latarni morskiej w Kołobrzegu przez kilkadziesiąt lat widniała płaskorzeźba, której elementami były sierp i młot. Wkrótce po rozpoczęciu agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę władze Kołobrzegu zadecydowały o usunięciu tych symboli.

W piątek specjalistyczna firma dokonała demontażu płaskorzeźby. - W marcu odbyła się konferencja prasowa. Rozmawialiśmy wtedy o usunięciu płaskorzeźby, w której wizerunku są m.in. sierp i młot. Musieliśmy uzyskać szereg opinii i pozwoleń, m.in. od IPN-u, Wojewódzkiej Rady Ochrony Zabytków, a także opracować projekt architektoniczno-budowlany z programem prac konserwatorskich. Dzięki uzyskanym zgodom możemy w tej chwili obserwować jak płaskorzeźba znika z oczu przechodniów - podkreślił rzecznik prasowy prezydenta Kołobrzegu Michał Kujaczyński.


Operacja demontażu płaskorzeźby była dość skomplikowana ze względu na zabytkowy charakter latarni morskiej. - Jest to dość precyzyjna operacja. Mamy ze sobą dwa profesjonalne sprzęty. W tego rodzaju pracy liczy się spokój i opanowanie. Będziemy właśnie podejmować ładunek - dodał Kujaczyński.

Operacja wzbudziła duże zainteresowanie turystów i mieszkańców miasta: - Wszystko, co przypomina Rosję powinno być zdemontowane. To co się obecnie dzieje za wschodnią granicą jest skandalem.

Zdemontowana płaskorzeźba trafi do zbiorów Muzeum Oręża Polskiego.

Zapraszamy do wysłuchania materiału Mariusza Wolańskiego.

mw/aj

Posłuchaj

materiał Mariusza Wolańskiego