fot. Adam Wójcik
Dziś 34-latek, którego po pościgu
zatrzymali koszalińscy policjanci, zastanie przesłuchany i usłyszy
szereg zarzutów. Potrącony przez niego policjant nie odniósł
poważniejszych obrażeń.
- Będzie to zarzut za wcześniejsze
przestępstwo przeciwko życiu i zdrowiu, za które był poszukiwany.
Postawi mu go jednostka z woj. kujawsko-pomorskiego - powiedziała
nadkomisarz Monika Kosiec, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w
Koszalinie. - Mężczyzna odpowie też za czyny, których dopuścił
się na terenie naszego miasta, czyli za potrącenie policjanta,
kierowanie samochodem pomimo sądowego zakazu i za to, że nie
zatrzymał się do kontroli.
34-latek był już wcześniej karany.
Wczoraj w Koszalinie kierujący volkswagenem nie zatrzymał się do
kontroli. Zaczął uciekać, uderzył w policyjny radiowóz i
potrącił policjanta. Potem porzucił auto i ukrył się na
cmentarzu. Dzięki policyjnej akcji został zatrzymany. Potrącony
policjant trafił do koszalińskiego szpitala. Nie doznał poważnych
obrażeń.
ik/zas
Czytaj więcej