Zaproszenie Piotra Głowackiego przyjęli: Mirosława Szopa - przewodnicząca komisji oświaty, kultury, zdrowia, sportu i promocji w radzie Miastka oraz słupscy radni Małgorzata Lenart z klubu Łączy nas Słupsk, Bogusław Dobkowski z Platformy Obywatelskiej oraz Jacek Szaran z Prawa i Sprawiedliwości.

Słupskiemu MZK brakuje kierowców. W związku z brakami kadrowymi od września w mieście obowiązuje awaryjny rozkład jazdy. To nie koniec problemów spółki transportowej. Kierowcy MZK żądają podwyżek pensji o 700 zł brutto i polepszenia warunków pracy. Jeżeli ich żądania nie zostaną spełnione, na ulice miasta mogą nie wyjechać autobusy.

Sytuację w miejskiej spółce skomentował Jacek Szaran: - Podstawą funkcjonowania MZK są oczywiście kierowcy. Jeżeli nie będziemy doceniać ich pracy, to po prostu znajdą zatrudnienie w innych firmach. Niestety już zdarzały się sytuacje, że kursy były odwoływane, bo nie miał kto kierować autobusem. Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest zwiększenie wozokilometra, inaczej spółka nie będzie miała pieniędzy na podwyżki.

- Postanowiliśmy zorganizować spotkanie z kierowcami MZK, w którym będzie także uczestniczyć m.in. prezydent miasta. Musimy wypracować jakieś rozwiązania, bo problemy spółki mogą odbić się na mieszkańcach - dodał Bogusław Dobkowski.

Podczas piątkowej audycji słupscy radni odnieśli się także do niepowodzeń Roweru Miejskiego, a Mirosława Szopa skomentowała kontrowersje wokół miasteckiego szpitala.

Więcej w poniższej rozmowie.

pg/mt

Posłuchaj

„Studio Bałtyk Słupsk”