fot. Paweł Drożdż/prk24
Remont sfinansują lokalne samorządy,
bowiem wykonawca schroniska jest w stanie upadłości. Chodzi głównie
o usunięcie usterek przy wybiegach i boksach. Były one śliskie, a
to zagrażało bezpieczeństwu pracowników i zwierząt.
Marta Makuch, wiceprezydent Słupska,
zaznaczyła, że termin rozpoczęcia prac nie jest przypadkowy. - Zimą zrobimy wszystkie posadzki wewnętrzne i testowo - jeden lub dwa boksy zewnętrzne, aby zobaczyć, jak nowy materiał będzie „zachowywał się” w niskich
temperaturach. Inne prace modernizacyjne w placówce przeprowadzimy
na wiosnę - powiedziała.
Remont schroniska dla zwierząt w
Słupsku będzie kosztował ponad 750 tysięcy złotych.
Obiekt wybudowano zaledwie dwa lata
temu, jednak już dziś nadaje się do remontu. Jego budowę
współfinansowały lokalne samorządy. Na inwestycję wydano ponad 7
milionów złotych.
pd/mt