fot. prk24.pl
Zaproszenie Piotra Głowackiego w tym tygodniu przyjęli: Beata Chrzanowska - przewodnicząca rady miejskiej z Platformy Obywatelskiej, Tadeusz Bobrowski - wiceprzewodniczący rady miejskiej z Prawa i Sprawiedliwości oraz Małgorzata Lenart - radna z klubu Łączy nas Słupsk.

Trwają prace nad budżetem Słupska na rok 2023. W poniedziałek prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka zaznaczyła na naszej antenie, że budżet zapowiada się ze znaczącym deficytem: - Dochody Słupska mają wynieść 703 miliony złotych, a wydatki 792 miliony. Ze względu na wiele niewiadomych w przyszłym roku, rząd zgodził się, aby bieżące wydatki i dochody nie musiały się ze sobą równać. Dzisiaj jeszcze na przykład nie wiemy, jakie będą ceny energii, mające znaczący wpływ na funkcjonowanie miasta.

Tadeusz Bobrowski zaznaczył, że miasto powinno nadal inwestować ze względu na rekordowe rządowe dotacje: - Takich pieniędzy nie otrzymaliśmy od 40 lat. Takie inwestycje, jak słupski ring będą służyć także naszym dzieciom i wnukom.

Beata Chrzanowska wyraziła natomiast swoją obawę w kwestii braku pokrycia bieżących wydatków miasta z dochodami: - Wzrost cen energii będziemy musieli pokryć także z własnej kasy. Większa pensja minimalna również wpłynie na nasze wydatki. Planowany budżet miasta jest jednak obecnie bezpieczny. Przypominam, że obecnie mówimy o projekcie. Wiele się może zmienić, m.in. ze względu na rosnące koszty surowców.

Podczas piątkowej audycji goście Piotra Głowackiego dyskutowali także m.in. o powołaniu komisji doraźnej do sprawdzenia firmy prowadzonej przez radnego Pawła Szewczyka.

Więcej w poniższej rozmowie.

pg/mt

Posłuchaj

„Studio Bałtyk Słupsk”