
fot. Radosław Zmudziński/ Polskie Radio Koszalin
Niemal sto lip rosnących w Kołobrzegu ma zostać wyciętych. Taki wniosek
do starostwa powiatowego złożył magistrat. Sprawa dotyczy trwającego od
sierpnia remontu ul. Zdrojowej, głównej arterii dzielnicy uzdrowiskowej
miasta.
Początkowo inwestycja projektowana była w taki sposób, aby ochronić rosnące wzdłuż drogi drzewa. Jak wyjaśnił jednak rzecznik prezydent Kołobrzegu Michał Kujaczyński, w toku prac okazało się, że remont nie może być kontynuowany bez ingerencji w system korzeniowy. - W związku z tym musieliśmy podjąć decyzję o złożeniu wniosku do starostwa o wycinkę 97 lip. Mamy jednak nadzieję, że część z nich uda się uratować.
W tym celu ma zostać zatrudniony dendrolog, który oceni sytuację i zdecyduje o wycince i nasadzeniach zastępczych.
Remont ulicy Zdrojowej musi zostać wykonany zgodnie z założeniami czasowymi, inaczej grożą surowe konsekwencje. - Inwestycja jest realizowana w oparciu o środki z Polskiego Ładu. Pozyskaliśmy na nią ponad 13 mln złotych. Nie możemy z niej zrezygnować. Oznaczałoby to utratę tych pieniędzy - wyjaśnił rzecznik.
Prace mają być zakończone przed przyszłym sezonem letnim. W sumie będą kosztować niemal 19 mln złotych.
ma/zn