
fot. Andrzej Watemborski/ Polskie Radio Koszalin
W czerwcu 2020 roku doszło do podpalenia mienia należącego do pracowników Nadleśnictwa Czarne Człuchowskie. Podejrzany został zatrzymany po kilkunastu godzinach i przyznał się do winy. Sąd Rejonowy w Człuchowie na wniosek prokuratury umorzył sprawę ze względu na niepoczytalność mężczyzny.
W wyniku pożaru obrażeń doznał Romuald Zblewski, który trafił do szpitala. Tam zaraził się COVID-19 i w listopadzie zmarł.
Rodzina i przyjaciele leśnika wciąż nie mogą pogodzić się z decyzją Sądu Rejonowego w Człuchowie, który postanowił sprawę umorzyć z uwagi na niepoczytalność podpalacza Andrzeja L.
W środę przed Sądem Okręgowym w Słupsku odbyła się rozprawa odwoławcza. Sąd postanowił nie uwzględnić wniosku skarżących o ponowne rozpoznanie sprawy, ponieważ złożyła go osoba nieuprawniona.
Wnioskodawcy mają siedem dni na złożenie zażalenia na dzisiejsze postanowienie do innego składu orzekającego słupskiego sądu.
aw/mt