fot. policja.gov.pl
Na drodze pomiędzy Parchowem a Sulęczynem jeden kierowca potrącił siedem dzików. Na szczęście w zdarzeniu nie ucierpiała żadna osoba.

Informacje o zdarzeniu dyżurny bytowskiej komendy otrzymał w poniedziałek.

Policja apeluje o uwagę, bo zderzenie z dzikim zwierzęciem, które nagle pojawi się przed maską naszego pojazdu może być groźne w skutkach.

Funkcjonariusze przypominają, że jeśli dostrzeżemy dzikie zwierzę przy drodze, nie próbujmy na siłę go wyprzedzać, a raczej pozwólmy mu spokojnie przejść na drugą stronę jezdni. Nie zapominajmy także o tym, że zwierzęta kopytne najczęściej przebywają w stadzie, więc jeśli już jedno zwierzę przebiegnie nam przed maską, za chwilę może pojawić się kolejne.

Najprostszym sposobem uniknięcia kolizji z dziką zwierzyną jest po prostu zdjęcie nogi z gazu. Zawsze, gdy wjeżdżamy w tereny leśne, bądź takie, w których mogą pojawić się dzikie zwierzęta, zwolnijmy - to nam da większe szanse w chwili, gdy na jezdnię wtargnie zwierzyna.

Jeśli potrącimy zwierzę, włączmy światła awaryjne i ustawmy trójkąt ostrzegawczy. Następnie wezwijmy policję. Pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do zwierzęcia. Zranione zwierzę może być agresywne i nas zaatakować. Nie mamy także pewności czy nie ma wścieklizny.

KPP Bytów/zn