„Studio Bałtyk Szczecinek”: m.in. o 30. urodzinach Bornego Sulinowa i sytuacji na szczecineckim rynku pracy

Borne Sulinowo w przyszłym roku będzie obchodziło 30. urodziny. Jak wyjaśniła burmistrz Dorota Chrzanowska, świętowanie rocznicy założenia miasta stoi jednak pod znakiem zapytania, ze względu na rosnące ceny, zmuszające włodarzy do zaciskania pasa. - Patrząc na sytuację w gospodarce nie wiem, czy będziemy w stanie godnie świętować nasze urodziny - powiedziała.

Czy Borne Sulinowo zamierza, podążając za innymi gminami, oszczędzać m.in. na oświetleniu miejskim? - Na pewno będziemy szukali oszczędności, ale nie będą one kosztem bezpieczeństwa mieszkańców. Przed nami spotkanie z firmami obsługującymi oświetlenie miejskie. Z pewnością skrócimy czas wywieszenia iluminacji świątecznych. Jutro spotkam się też z dyrektorami placówek miejskich, w tym szkół i świetlic, aby omówić przyszłe oszczędności, ale podkreślam, nie odbędzie się to kosztem dzieci - wyjaśniła.

Burmistrz Bornego Sulinowa opowiedziała również o toczących się w gminie inwestycjach oraz podsumowała realizację programu wsparcia wnuków i dzieci byłych pracowników PGR.

Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Szczecinku skomentował najnowsze dane dotyczące bezrobocia. Według Głównego Urzędu Statystycznego, w sierpniu stopa bezrobocia wyniosła 2,6 procent. Tym samym Polska znalazła się na drugim miejscu wśród krajów Unii Europejskiej z najniższym bezrobociem. - Optymistyczne jest to, że bezrobocie nie rośnie. Sytuacja nie jest zła. Wpływają do nas także wnioski o wsparcie przy założeniu działalności gospodarczej. To jest bardzo dobra wiadomość - poinformował gość.

PUP w Szczecinku realizuje programy pomocowe również dla obcokrajowców, w tym uchodźców z Ukrainy. Jak radzą sobie na lokalnym rynku pracy? - W naszym powiecie, w urzędzie pracy od wybuchu wojny w Ukrainie, zarejestrowanych było łącznie 178 obywateli Ukrainy. Dzisiaj pozostały 54 osoby. Ponad 80 uchodźców skorzystało też z różnych form wsparcia. Wydaliśmy na tel cel ponad 660 tysięcy złotych. Większość z tych ludzi była zdeterminowana, aby znaleźć jak najszybciej pracę - wyjaśnił Wiesław Kosmala.

Dyrektor szczecineckiego PUP opowiedział również o realizowanych przez instytucję programach pomocowych, m.in. „aktywny rodzic”, czy voucherach zatrudnieniowych.