fot. prk24.pl
Pilski poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego, który był w piątek gościem porannego „Studia Bałtyk”, w rozmowie z Anną Popławską skomentował podpisane w czwartek przez Putina dekrety przygotowujące aneksję Chersonia i Zaporoża, a także czwartkowe obrady Sejmu.

Dekretami z czwartkowej nocy Putin przyznał niepodległość Chersonia i Zaporoża oraz zapowiedział, że w piątek włączy cztery okupowane ukraińskie obwody: doniecki, ługański, chersoński i zaporoski do Rosji. Te decyzje ma zatwierdzić rosyjski parlament. Putin powiedział, że jest gotów bronić tych terytoriów wszelkimi dostępnymi środkami, wskazując, że byłby skłonny użyć ataku nuklearnego, aby powstrzymać wysiłki Ukrainy na rzecz wyzwolenia jej suwerennego terytorium.

- Z pewnością konflikt podyktowany agresją Rosji na Ukrainę, wchodzi w nową fazę, bardzo niebezpieczną. Aneksja tych terenów oznacza inne, dużo trudniejsze prowadzenie działań obronnych przez Ukrainę. Doktryna obronna Rosji mówi, że jeśli zagrożone jest terytorium, może użyć najgroźniejszej broni. Zaapelowaliśmy w związku z tym do pana prezydenta Andrzeja Dudy, by pilnie zwołać Radę Bezpieczeństwa Narodowego - powiedział Krzysztof Paszyk.

Sejm uchwalił w czwartek ustawę, przewidującą zamrożenie gospodarstwom domowym cen energii elektrycznej w 2023 r. na poziomie z 2022 r. Ustawa określa, że w przyszłym roku ceny prądu będą zamrożone na poziomie z tego roku do limitu zużycia: 2 MWh rocznie dla gospodarstwa domowego, 2,6 MWh dla gospodarstw domowych z osobami z niepełnosprawnościami i 3 MWh w przypadku rodzin z Kartą Dużej Rodziny oraz rolników. - Głosowaliśmy za, ponieważ należy wspierać polskie rodziny. Mieliśmy jednak poprawki do tej ustawy, chcieliśmy żeby wysokości cen energii nie były uzależnione od gospodarstwa domowego, ale liczby osób w nim mieszkających - zaznaczył poseł PSL.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ap/PAP/aj

Posłuchaj

Gość porannego „Studia Bałtyk”: Krzysztof Paszyk