źródło: www.miastokolobrzeg.pl
Te działania to odpowiedź na zapowiadane przez premiera Mateusza Morawieckiego oszczędności w administracji rządowej i samorządowej. W związku z kryzysem energetycznym miałyby one zmniejszyć zużycie prądu o 10 procent.

Według szacunkowych danych kołobrzeskiego magistratu oszczędności mają płynąć z całkowitego wyłączenia iluminacji zabytków oraz pomników, lapidariów i fontann. Po godzinie 23.00 oświetlenie miałoby zostać wyłączane na placach zabaw, w parkach i na terenach publicznych, które nie stanowią przejścia pomiędzy ulicami, a w Regionalnym Centrum Kultury oraz na przyszkolnych boiskach i placach zabaw - zaraz po zakończeniu pracy jednostek.

Miasto miałoby zrezygnować także z uruchomienia lodowiska oraz sauny na basenie Milenium i iluminacji kołobrzeskiego molo. Należy liczyć się też z ustawieniem miejskiego oświetlenia na tryb nocny, czyli świecić się będzie co trzecia latarnia.

- Te wszystkie propozycje dałyby łącznie 8,5 procent oszczędności - powiedziała prezydent miasta Anna Mieczkowska, dodając, że niewykluczone jest także zamknięcie basenu miejskiego. - Nie chcę tego robić, bo wiem, jakie to jest ważne miejsce dla młodych pływaków czy seniorów, którzy właśnie tam się usprawniają. Ale nie jest wykluczone, że dojdziemy do takiego momentu, w którym będziemy musieli zrezygnować również z tego - stwierdziła prezydent.

Administracje rządowa i samorządowa mają być zobowiązane do zmniejszenia zużycia prądu o 10 proc. od 1 października tego roku.

ma/zas

Posłuchaj

Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu