fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
fot. prk24.pl
Na początku tygodnia rozpoczęły się prace w związku z budową drogi prowadzącej od ul. słupskiej do stadionu oraz Sanktuarium Maryjnego na Górze Chełmskiej. Na potrzeby realizacji tej inwestycji, na placu budowy wycięto ponad trzysta drzew.

Inwestycja od początku budziła kontrowersje oraz wątpliwości wśród mieszkańców Koszalina, którzy wielokrotnie protestowali w sprawie obrony lasu, przez który przechodzi droga oraz wystosowali w tej sprawie petycję. Władze miasta przekonywały jednak, że ingerencja w przyrodę będzie niewielka, a inwestycja zwiększy dostępność i atrakcyjność terenów Góry Chełmskiej.

Podczas czwartkowej sesji koszalińskiej Rady Miejskiej interpelację w sprawie wycinki drzew wystosowała do prezydenta Koszalina radna z klubu Koalicji Obywatelskiej Dorota Chałat. W dokumencie poprosiła prezydenta Jedlińskiego m.in. o doprecyzowanie gatunków wyciętych drzew oraz podanie ich specyfikacji.

W interpelacji zawarto również pytania o cenę i warunki sprzedaży drewna z wyciętych drzew oraz prośbę o udostępnienie informacji, na co zostaną przeznaczone środki ze sprzedaży. „Drzew nie udało nam się uchronić od „wyrżnięcia”, ale ich wartość finansową jeszcze możemy określić” - zapisano w dokumencie.
Na realizację budowy niemal kilometra drogi prowadzącej do stadionu przy Górze Chełmskiej miasto uzyskało 4,5 miliona złotych dotacji z Polskiego Ładu. Projekt zakłada także budowę m.in. pętli autobusowej oraz zatok parkingowych.

red./zn

Czytaj więcej