Plenerowe studio „Na Dobry Dzień”
dziś stoi w Jarosławcu. Zawitają do niego uczestnicy kolejnej
edycji konkursu reportażu i dokumentu radiowego „Bałtyk 2022”.
Jarosław Rochowicz i Adrian Adamowicz rozmawiać z nimi będą m.in.
o trudnej, ale fascynującej sztuce tworzenia reportaży.
Tegoroczna edycja konkursu odbywa się
pod hasłem „Bałtyk - przekraczając granice”. Organizatorem
jest Polskie Radio Koszalin we współpracy z Polskim Radiem Rzeszów.
Do Jarosławca przyjechali reportażyści
mediów publicznych z całego kraju. Zgłosili rekordową liczbę
reportaży, które oceni jury w składzie: Marta Rebzda, kierownik
literacki Teatru Polskiego Radia, Edyta Kluk-Wisz, dyrektor
programowa Polskiego Radia Rzeszów oraz Piotr Ostrowski, prezes i
redaktor naczelny Polskiego Radia Koszalin.
Dziś wieczorem poznamy laureatów konkursu.
Waldemar Modestowicz, polski reżyser
słuchowisk radiowych, przedstawień teatralnych oraz dubbingu, który
w czasie konkursu prowadził warsztaty reportażu
- Najważniejszy jest człowiek i jego
opowieść. Od autorów zależy, gdzie poszukają swoich bohaterów i
jak tę opowieść skonstruują. Ważne jest, czy uda się im się
do rozmówcy dotrzeć na tyle, by powiedział mu prawdę, otworzył
się przed nimi - mówił Waldemar Modestowicz, pytany o istotę
dobrego reportażu.
Odnosząc się do poszerzenia
tegorocznej tematyki konkursu o rzeczywiste, ale także symboliczne i
mentalne przekraczanie granic, powiedział: - To jest odpowiedzialna
i ważna misja dziennikarzy, żeby te losy zbierać. Bohaterowie
ciągle są w drodze i są skłonni do opowieści. Ale nie chodzi tylko o to, by nagrać
rozmowę. To musi być kreacja, historia opowiedziana tak, by
słuchacz odniósł los bohaterów do siebie, miał możliwość
odnalezienia jakiejś prawdy ogólnej, nowej, ważnej, powodującej
refleksje.
Waldemar Modestowicz, polski reżyser słuchowisk radiowych, przedstawień teatralny oraz dubbingu
Piotr Ostrowski, prezes i redaktor
naczelny Polskiego Radia Koszalin oraz członek konkursowego jury
Prezes Polskiego Radia Koszalin podsumował pierwszy dzień konkursu. - Przede wszystkim cieszy nas, że przyjechało aż tylu młodych ludzi. Poszerzenie formuły zwiększyło także liczbę zgłoszeń. Wczoraj odtworzyliśmy i oceniliśmy już kilka reportaży. Debaty były dosyć burzliwe. Wieczorem natomiast odbył się koncert mis tybetańskich. To są bardzo wyciszające dźwięki, które również sprzyjają inspiracjom i chęci powrotu do trzonu naszego konkursu, czyli tematyki morskiej.
- Dzisiaj wielki finał. Nasze jury będzie miało trudne zadanie. Sam nigdy nie podjąłbym się wyboru najlepszej trójki. Na szczęście, w panelu jurorskim zasiada mnóstwo wybitnych dziennikarzy - dodał juror.
Piotr Ostrowski opowiedział również, czym według niego charakteryzuje się dobry reportaż. - Uważam, że dobry reportaż to taki, który dociera do słuchacza. Powinien wyróżniać się przede wszystkim treścią. Czasami ważniejszy jest przekaz a nie doskonałość formy - wyjaśnił.
Piotr Ostrowski, prezes Polskiego Radia Koszalin
Tomasz Tran, dziennikarz Polskiego
Radia Koszalin, uczestnik konkursu
- Dla mnie reportaż jest piękną
opowieścią, czasem o rzeczach przyjemnych, czasem bardzo trudnych.
Ważne jest to, że do tej formy trzeba dorosnąć. Kusi tym, że
można zawrzeć w nim coś więcej niż w innych materiałach
dziennikarskich - opowiadał o swojej pracy reportażysty Tomasz
Tran. Wspomniał, że w jego przypadku przygoda z reportażem
rozpoczęła się od opowieści historycznych, by z czasem przenieść się na „ludzkie”, bieżące sprawy.
Tomasz Tran, dziennikarz Polskiego Radia Koszalin, uczestnik konkursu
Agnieszka Loch i Konstancja Snopczyńska, Radio Katowice, uczestniczki konkursu
Dziennikarki Radia Katowice opowiedziały o dotychczasowych wrażeniach z konkursu. - Przywitała nas niezwykła życzliwość. Zaczynamy dopiero przygodę z reportażem i z pewnością wyniesiemy sporo wiedzy z odbywających się tu warsztatów. Do konkursu wpłynęło mnóstwo nieprawdopodobnych opowieści o podobnej tematyce, jednak opowiedzianych na różne sposoby, przekazujących inne emocje. To jest wspaniałe.
Agnieszka Loch podkreśliła niełatwą sztukę tworzenia reportażu. - Ja angażuję się w opowiadane historie w reportażach, czasami zbyt mocno. Dystans jest ważny, ale nie jest łatwo przedstawiać historie bez emocji.
Agnieszka Loch i Konstancja Snopczyśka, uczestniczki konkursu
Adam Bogoryja-Zakrzewski, Polskie Radio, doświadczony
reportażysta, uczestnik konkursu
O kulisach tworzenia reportażu radiowego opowiadał, dzieląc się
licznymi przykładami z własnej pracy, Adam Bogoryja-Zakrzewski z
Polskiego Radia: - Trzeba mieć reporterskiego nosa - mówił pytany
o to, co decyduje o sukcesie w tej dziedzinie. - Ważna jest dokładna
dokumentacja, która pozwali na zadanie wszystkich potrzebnych pytań.
No i trzeba zdobyć zaufanie rozmówcy, tak by powiedział jak
najwięcej - dodał.
Adam Bogoryja-Zakrzewski z Polskiego Radia