fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/ Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Ryfun/prk24
Plenerowe studio „Na Dobry Dzień” dziś stoi w Jarosławcu. Zawitają do niego uczestnicy kolejnej edycji konkursu reportażu i dokumentu radiowego „Bałtyk 2022”. Jarosław Rochowicz i Adrian Adamowicz rozmawiać z nimi będą m.in. o trudnej, ale fascynującej sztuce tworzenia reportaży.

Tegoroczna edycja konkursu odbywa się pod hasłem „Bałtyk - przekraczając granice”. Organizatorem jest Polskie Radio Koszalin we współpracy z Polskim Radiem Rzeszów.

Do Jarosławca przyjechali reportażyści mediów publicznych z całego kraju. Zgłosili rekordową liczbę reportaży, które oceni jury w składzie: Marta Rebzda, kierownik literacki Teatru Polskiego Radia, Edyta Kluk-Wisz, dyrektor programowa Polskiego Radia Rzeszów oraz Piotr Ostrowski, prezes i redaktor naczelny Polskiego Radia Koszalin.

Dziś wieczorem poznamy laureatów konkursu.

Waldemar Modestowicz, polski reżyser słuchowisk radiowych, przedstawień teatralnych oraz dubbingu, który w czasie konkursu prowadził warsztaty reportażu

- Najważniejszy jest człowiek i jego opowieść. Od autorów zależy, gdzie poszukają swoich bohaterów i jak tę opowieść skonstruują. Ważne jest, czy uda się im się do rozmówcy dotrzeć na tyle, by powiedział mu prawdę, otworzył się przed nimi - mówił Waldemar Modestowicz, pytany o istotę dobrego reportażu.

Odnosząc się do poszerzenia tegorocznej tematyki konkursu o rzeczywiste, ale także symboliczne i mentalne przekraczanie granic, powiedział: - To jest odpowiedzialna i ważna misja dziennikarzy, żeby te losy zbierać. Bohaterowie ciągle są w drodze i są skłonni do opowieści. Ale nie chodzi tylko o to, by nagrać rozmowę. To musi być kreacja, historia opowiedziana tak, by słuchacz odniósł los bohaterów do siebie, miał możliwość odnalezienia jakiejś prawdy ogólnej, nowej, ważnej, powodującej refleksje.

Waldemar Modestowicz, polski reżyser słuchowisk radiowych, przedstawień teatralny oraz dubbingu

Piotr Ostrowski, prezes i redaktor naczelny Polskiego Radia Koszalin oraz członek konkursowego jury

Prezes Polskiego Radia Koszalin podsumował pierwszy dzień konkursu. - Przede wszystkim cieszy nas, że przyjechało aż tylu młodych ludzi. Poszerzenie formuły zwiększyło także liczbę zgłoszeń. Wczoraj odtworzyliśmy i oceniliśmy już kilka reportaży. Debaty były dosyć burzliwe. Wieczorem natomiast odbył się koncert mis tybetańskich. To są bardzo wyciszające dźwięki, które również sprzyjają inspiracjom i chęci powrotu do trzonu naszego konkursu, czyli tematyki morskiej.

- Dzisiaj wielki finał. Nasze jury będzie miało trudne zadanie. Sam nigdy nie podjąłbym się wyboru najlepszej trójki. Na szczęście, w panelu jurorskim zasiada mnóstwo wybitnych dziennikarzy - dodał juror.

Piotr Ostrowski opowiedział również, czym według niego charakteryzuje się dobry reportaż. - Uważam, że dobry reportaż to taki, który dociera do słuchacza. Powinien wyróżniać się przede wszystkim treścią. Czasami ważniejszy jest przekaz a nie doskonałość formy - wyjaśnił.

Piotr Ostrowski, prezes Polskiego Radia Koszalin

Tomasz Tran, dziennikarz Polskiego Radia Koszalin, uczestnik konkursu

- Dla mnie reportaż jest piękną opowieścią, czasem o rzeczach przyjemnych, czasem bardzo trudnych. Ważne jest to, że do tej formy trzeba dorosnąć. Kusi tym, że można zawrzeć w nim coś więcej niż w innych materiałach dziennikarskich - opowiadał o swojej pracy reportażysty Tomasz Tran. Wspomniał, że w jego przypadku przygoda z reportażem rozpoczęła się od opowieści historycznych, by z czasem przenieść się na „ludzkie”, bieżące sprawy.

Tomasz Tran, dziennikarz Polskiego Radia Koszalin, uczestnik konkursu

Agnieszka Loch i Konstancja Snopczyńska, Radio Katowice, uczestniczki konkursu

Dziennikarki Radia Katowice opowiedziały o dotychczasowych wrażeniach z konkursu. - Przywitała nas niezwykła życzliwość. Zaczynamy dopiero przygodę z reportażem i z pewnością wyniesiemy sporo wiedzy z odbywających się tu warsztatów. Do konkursu wpłynęło mnóstwo nieprawdopodobnych opowieści o podobnej tematyce, jednak opowiedzianych na różne sposoby, przekazujących inne emocje. To jest wspaniałe.

Agnieszka Loch podkreśliła niełatwą sztukę tworzenia reportażu. - Ja angażuję się w opowiadane historie w reportażach, czasami zbyt mocno. Dystans jest ważny, ale nie jest łatwo przedstawiać historie bez emocji.

Agnieszka Loch i Konstancja Snopczyśka, uczestniczki konkursu

Adam Bogoryja-Zakrzewski, Polskie Radio, doświadczony reportażysta, uczestnik konkursu

O kulisach tworzenia reportażu radiowego opowiadał, dzieląc się licznymi przykładami z własnej pracy, Adam Bogoryja-Zakrzewski z Polskiego Radia: - Trzeba mieć reporterskiego nosa - mówił pytany o to, co decyduje o sukcesie w tej dziedzinie. - Ważna jest dokładna dokumentacja, która pozwali na zadanie wszystkich potrzebnych pytań. No i trzeba zdobyć zaufanie rozmówcy, tak by powiedział jak najwięcej - dodał.

Adam Bogoryja-Zakrzewski z Polskiego Radia