fot. prk24.pl
W czwartek radiowa ekipa audycji „Na dobry dzień” była w Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach.

W muzeum nad jeziorem Łebsko rozmieszczono pięć zabytkowych zagród, dwie chałupy, karczmę, magazyn, szałas rybacki i budynek dawnej szkoły, w którym znajduje się Galeria Pomorskiego Malarstwa Plenerowego. Skosztować tu można lokalnych specjałów: chleba pieczonego według słowińskiego przepisu, wędzonego węgorza, zupy śliwkowej na wędzonej gęsinie, zupy rybnej, smażonych borówek z gruszkami, drożdżowych wafli i wielu innych.

Corocznie, na początku maja w muzeum organizowane jest „Czarne Wesele” - impreza nawiązująca do tradycji wspólnego kopania torfu, który po wyschnięciu wykorzystywano jako opał.

Między innymi o tych atrakcjach opowiadali słuchaczom nasi goście oraz Adrian Adamowicz i Jarosław Rochowicz.

fot. Jarosław Rochowicz/Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Rochowicz/Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Rochowicz/Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Rochowicz/Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Rochowicz/Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Rochowicz/Polskie Radio Koszalin
fot. Jarosław Rochowicz/Polskie Radio Koszalin

Violetta Tkacz-Laskowska: czujemy się kustoszami pamięci o Słowińcach

fot. prk24.pl

Violetta Tkacz-Laskowska, kierowniczka Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach była pierwszym gościem czwartkowego plenerowego studia Polskiego Radia Koszalin. Opowiedziała m.in. o ofercie muzeum: - Nasze ekspozycje to nie tylko to, co jest pod dachem. Ekspozycją jest tutaj wszystko - chałupy, budynki gospodarcze, rośliny, a nawet ścieżka, którą się idzie, ponieważ to wszystko odtwarza dawną wieś Kluki.

Kierowniczka muzeum wyjaśniła również, dlaczego na Pomorzu tak doskonale zachowała się pamięć o Słowińcach, ich życiu i tradycjach: - To kwestia pamięci, pasji i poczucia misji w dążeniu do zachowania śladów Słowińców. Już w połowie XIX wieku ich historia się kończyła. Dziś, to my czujemy się kustoszami pamięci o tych ludziach. Kluki są miejscem autentycznym, gdzie tę historię się czuje. Czasami ta sama ręka, która gładziła belki chat w Klukach, sadziła na przykład świerki, które rosną tutaj do dzisiaj.

rozmowa z Violettą Tkacz-Laskowską

Gabryela Włodarska-Koszutowska: muzeum w Klukach to doskonałe miejsce do poznania codzienności Słowińców

fot. prk24.pl

Nasi dziennikarze zapytali Gabryelę Włodarską-Koszutowską, kustosz Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach, jaka lekcja historii płynie dla odwiedzających tę placówkę.

- To doskonałe miejsce do poznania codzienności Słowińców. Dzieci w szkole uczą się o sławnych ludziach i wielkich bitwach, ale nie wiedzą tego, że prawdziwą historię tworzyli ludzie, którzy żyli na co dzień w takich miejscach jak to. Staramy się przybliżać tę historię poprzez różne warsztaty dla uczniów i nauczycieli i ukazać nieustanną walkę prostego człowieka ze wsi z naturą - powiedziała Gabryela Włodarska-Koszutowska.

rozmowa z Gabryelą Włodarską-Koszutowską

Ewa Sobczyńska: w naszym muzeum organizujemy warsztaty dawnego rzemiosła

fot. prk24.pl

W Muzeum Wsi Słowińskiej można nie tylko podziwiać pracę Słowińców, ale też spróbować ją wykonywać. Opowiedziała o tym asystentka muzealna Ewa Sobczyńska.

- Na przykład, w ramach projektu „Tradycje rybackiej wioski. Działania rekonstrukcyjne w Muzeum Wsi Słowińskiej w Klukach” zachęcaliśmy do udziału w warsztatach dawnego rzemiosła. Odbyły się kilkudniowe szkolenia z szycia sieci, wikliniarstwa oraz z przędzenia na kołowrotku i wrzecionie. Uczestnicy zajęć chcieli nie tylko zdobyć te umiejętności, ale również uczestniczyć w rekonstrukcyjnych pokazach w naszym muzeum - zaznaczyła Ewa Sobczyńska.

rozmowa z Ewą Sobczyńską

Aleksandra Cylupa: smak i właściwości regionalnych miodów naturalnych są wyjątkowe

fot. prk24.pl

Na koniec audycji w ręce naszych dziennikarzy wpadł lokalny przysmak - miód pszczeli. Oferuje go m.in. Aleksandra Cylupa.

- Wytwarzamy naturalne miody, których smak jest wyjątkowy, bo bazuje na tym, co w danym momencie kwitnie w naszym regionie. Mamy więc miód wiosenny, majowy, lipowy, czy chabrowy. Pełna gama smaków. Istotą miodu jest nie tylko słodycz, ale też enzym pszczeli. To on pozwala wzmocnić organizm, przygotować się na sezon zimowy. Pomaga także, jeżeli już chorujemy - powiedziała Aleksandra Cylupa.

rozmowa z Aleksandrą Cylupą