Joanna Urban, sołtys Kłosu i reprezentantka Koła Gospodyń Wiejskich z Kłosu
Coraz częściej na różnych wydarzeniach można spotkać stoiska przygotowane przez członkinie kół gospodyń wiejskich. Tak jest w Sianowie. Joanna Urban zaznaczyła na antenie Polskiego Radia Koszalin, że koła łączą pokolenia. - Są takie, w których uczestniczą trochę starsze panie. Nasze skupia przede wszystkim młode osoby, pomimo tego wciąż dbamy o tradycję i regionalne smaki. Jednocześnie staramy się rozwijać bardziej nowoczesne pasje, takie jak m.in. nauka makijażu, czy zajęcia fitness - opowiadała Joanna Urban.
Maciej Berlicki, burmistrz Gminy i Miasta Sianów
Krzysztof Gort, reprezentant zespołu Victoria Oldboys Sianów
Kolejny gość plenerowego studia Radiowego Klubu Obieżyświata wspomniał, że zainteresowanie świętem futbolu w Sianowie nie ogranicza się jedynie do pobliskich drużyn.
- Przyjeżdżają do nas wszyscy, nawet ci znani zawodnicy z regionu. Przyjechała do nas również reprezentacja Zielonej Góry i Białegostoku. Wszyscy lubią nasz turniej i chętnie w nim uczestniczą - stwierdził Krzysztof Gort.
Krzysztof Wątroba, współorganizator 28. Memoriału im. Mirosława Wiącka w Sianowie
Franciszek, 8-letni zawodnik Gwardii Koszalin i jego mama Anna
Nasi dziennikarze rozmawiali również z Franciszkiem, 8-letnim zawodnikiem Gwardii Koszalin i jego mamą Anną. - Bardzo fajny turniej i świetna organizacja. Srzeliłem dużo goli, dobrze się przy tym bawiąc. Dla mnie najważniejsza jest piłka nożna i zdrowie - stwierdził Franek.
- Franek od małego ganiał za piłką, a teraz wolny czas spędza głównie na świeżym powietrzu. W końcu sport to zdrowie - dodała mama Franka, Pani Ania.
Milena Szczepańska-Zakrzewska, rzecznik prasowa Urzędu Gminy i Miasta Sianów
Łukasz Berkowski, tata 10-letniego Michałka
28. Memoriał im. Mirosława Wiącka w Sianowie to również szansa na wsparcie akcji charytatywnej prowadzonej dla 10-letniego Michałka z Kłosu. Łukasz Berkowski, tata chłopca powiedział na antenie Polskiego Radia Koszalin, że to fantastyczna inicjatywa.
- Chciałbym bardzo podziękować panu Berlickiemu i wielu innym, którzy bardzo się w tę akcję zaangażowali. Dużo osób chwali nas za to wydarzenie. Co roku komuś pomagamy i dziękuję, że w tym akcja jest skierowana na pomóc mojemu synowi, który ma życiu bardzo „pod górkę” - odparł Łukasz Berkowski.