fot. Paweł Drożdż
Podczas środowej sesji radni przegłosowali podwyżkę za pozostawienie pojazdu w Strefie Płatnego Parkowania. Godzinowe stawki wzrosną o 80 procent, a abonamenty - o 60 proc.

Dotychczas kierowcy musieli zapłacić złotówkę za pierwsze pół godziny parkowania, 2,50 zł za pierwszą godzinę parkowania, 3,00 zł - za drugą, 3,60 zł - za trzecią oraz - 2,50 zł za czwartą i każdą kolejną. Koszt podstawowego 150 zł. Koszt podstawowego miesięcznego abonamentu wynosił 150 zł.

Nowe stawki mają obowiązywać od połowy lipca. Oznacza to, że za pierwsze pół godziny parkowania kierowcy zapłacą 2 zł, za pierwszą godzinę - 4 zł, za drugą - 4,8 zł, za trzecią - 5,70 zł, a za czwartą i kolejną - 4 zł, natomiast koszt miesięczny zastrzeżonego miejsca wzrośnie do 600 zł.

Według uzasadnienia uchwały, stawek nie zmieniano od 2016 roku. Marta Makuch, wiceprezydent Słupska powiedziała podczas dzisiejszej sesji rady miejskiej, że wyższe opłaty są m.in. sposobem na większą rotację samochodów na parkingach: - W centrum miasta kierowcy powinni pozostawiać samochody, jedynie w czasie załatwiania swoich spraw, a nie na cały dzień. Taki jest cel Strefy Płatnego Parkowania.

Radny klubu PO Paweł Szewczyk apelował w środę o przełożenie głosowania. Samorządowiec podkreślał, że miasto powinno najpierw uszczelnić strefę o miejsca, gdzie dochodzi do omijania opłat parkingowych: - W centrum Słupska mamy ulice, które nie są objęte z niewiadomych przyczyn SPP. Mam na myśli m.in. jedną stronę ul. Mickiewicza, która jest notorycznie zastawiona samochodami.

Za podwyżką w Strefie Płatnego Parkowania głosowało 17 radnych, 4 było przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu.

pd/mt

Posłuchaj

Marta Makuch, wiceprezydent Słupska Paweł Szewczyk, miejski radny z Platformy Obywatelskiej