fot. pixabay.com
Tenisiści stołowi Darz Boru Karnieszewice odpadli w półfinale Pucharu Polski. W turnieju w Ostrzeszowie najpierw wygrali z miejscowym Piastem 4:1, by później ulec ekstraligowemu Manekinowi Toruń 0:4. Nasi tenisiści stołowi zajęli drugie miejsce w turnieju. Do finału awansował tylko zwycięzca, a okazał się nim zespół z Torunia, który również pokonał gospodarzy.

Jednak jak zaznacza prezes Darz Boru Karnieszewice, nawet w przegranym meczu z torunianami ekipa Darz Boru pokazała się z niezłej strony. - Graliśmy przeciwko najlepszemu składowi zespołu z Torunia i spotkania rozstrzygały się dopiero w piątych setach. To naprawdę dobrze wróży przed zbliżającymi się barażami o superligę - stwierdził Zbigniew Kuszlewicz.

W pierwszym meczu, z Piastem Ostrzeszów karnieszewiczanie szybko objęli przewagę 3:0, która zapewniła im zwycięstwo w meczu. - Przegraliśmy wprawdzie w grze deblowej, ale wszystko na naszą korzyść rozstrzygnął później Karol Szarmach - dodał prezes Darz Boru.

Pierwszy mecz barażu o superligę ping-pongiści Darz boru Karnieszewice rozegrają już w najbliższy piątek, rewanż zaplanowano na 5 czerwca w Sianowie.

kk/od

Posłuchaj

Zbigniew Kuszlewicz, prezes Darz Boru Karnieszewice