fot. Jarosław Ryfun
Wiceszef MSWiA, pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy i koszaliński poseł PiS-u, który był we wtorek gościem porannego „Studia Bałtyk”, w rozmowie z Anną Popławską podkreślił, że w kolejnych miesiącach nadal będziemy zmagać się z inflacją.
W skrócie
- Paweł Szefernaker powiedział, że za kryzys na rynku ekonomicznym odpowiada prezydent Rosji Władimir Putin, który podjął decyzję o zaatakowaniu Ukrainy.
- Wiceszef MSWiA podkreślił, że najważniejszą dziś kwestią w kraju jest pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy.
- Polityk skomentował oblanie czerwoną substancją ambasadora Rosji przed mauzoleum żołnierzy radzieckich.
- Władimir Putin odpowiada za to, że dzisiaj na światowym rynku ekonomicznym mamy kryzys. Ceny poszły do góry. Wiele surowców jest dużo droższych. Problemy związane z inflacją jeszcze przed nami. Na przykład jeżeli na Ukrainie nie będzie zboża, bo do rolników się strzela, nawet jeśli my nie jesteśmy importerami zboża, to inne państwa będą miały duży problem. Z powodu braku dostaw ukraińskiego i rosyjskiego zboża do państw północnej Afryki, może tam zapanować głód, więc Europę może czekać kolejny ruch migracyjny - powiedział Paweł Szefernaker.
Pełnomocnik rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy dodał, że dziś najważniejszą kwestią w Polsce jest zapewnienie pomocy uchodźcom: - To osoby, które zastanawiają się, jak teraz wygląda ich dom, czy żyją ich bliscy. Ci ludzie przeżyli traumę. Dlatego naszym naczelnym obowiązkiem jest pomoc, ale musi być ona przygotowana w taki sposób, by nie wpływała na komfort życia i interes Polaków.
Gość „Studia Bałtyk” Poinformował, że polską granicę przekroczyło już ponad trzy miliony uchodźców wojennych z Ukrainy. Paweł Szefernaker powiedział, że powstanie portal dla uchodźców z Ukrainy szukających pracy.
Szukamy niekonwencjonalnych metod. Żyjemy w XXI wieku, wiele osób szuka pracy przez internet. Chcemy, by uchodźcy za pomocą tej bazy składali CV. To pozwoli też pracodawcom dostosować rynek do potrzeb pracownika.
Wiceszef MSWiA skomentował także oblanie czerwoną substancją ambasadora Rosji przed mauzoleum żołnierzy radzieckich. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Przedstawiciele rosyjskiej ambasady z Siergiejem Andriejewem na czele próbowali złożyć wieńce na cmentarzu żołnierzy radzieckich. Uniemożliwili im to licznie przybyli demonstranci z polskimi i ukraińskimi flagami, którzy przywitali Rosjan okrzykami m.in. „faszyści” i „zabójcy”. - Nie powinno dojść do tej sytuacji, tak samo jak do agresji Rosji na Ukrainę. Sprawa jest niezwykle delikatna. Wypowiedzieli się o niej ministrowie: spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński oraz spraw zagranicznych Zbigniew Rau. Postępowanie prowadzi policja - powiedział Paweł Szefernaker.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
red.