Trwa 16. Festiwal Miejsc i Podróży „Włóczykij”. Inny niż zwykle, ale wciąż pełen fascynujących spotkań i dobrej muzyki

Dla nikogo nie jest zaskoczeniem, że wiele punktów tegorocznego spotkania poświęconych jest Ukrainie i tragedii, jaką przeżywają nasi sąsiedzi. - Wybuch wojny postawił tegoroczną edycję Festiwalu pod wielkim znakiem zapytania - przyznał Przemysław Lewandowski, pomysłodawca i organizator „Włóczykija”. Ale, z racji tego, że Festiwal to doskonała okazja do wymiany doświadczeń, wspólnych przemyśleń, ustaleń, wniosków, szukania odpowiedzi na wiele trudnych pytań, również tych związanych z wojną, spotkań z ludźmi, którzy są bezpośrednimi uczestnikami wydarzeń w Ukrainie (swój udział zapowiedziały osoby, które bezpośrednio relacjonują wojnę w Ukrainie m.in. Tomasz Grzywaczewski i Szymon Opryszek) - zapadła decyzja o organizacji tegorocznego „Włóczykija”.

Wiele z towarzyszących mu wydarzeń, choćby dedykowane dzieciom Warsztaty Małego Włóczykija, skierowanych jest do Ukraińców, którzy w Gryfinie i okolicach znaleźli schronienie przed wojną. - Przypomnimy sobie też tę piękną górską Ukrainę, która tkwi w głowach wielu z nas - dodał Przemysław Lewandowski.

Inną niż dotychczas formułę będzie miał Bal Włóczykija. W tym szczególnym czasie zmieni się w spotkanie integracyjne „Solidarni z Ukrainą”. - Mniej zabawy, więcej refleksji - tak podsumował tę zamianę organizator. Przemyśleniom będzie sprzyjał uroczy Krzymów, w którym spotkanie się odbędzie.

Niezmiennie od okoliczności, festiwal będzie okazją do spotkania i posłuchania osób, dla których podróżowanie jest pasją, powołaniem i sposobem na ciekawe życie. Na liście gości są m.in. Mariusz Szczygieł, znany reportażysta, który o naszych południowych sąsiadach Czechach wie więcej niż niejeden Czech, fotografik Krzysztof Werema, Michał Żakowski, Przemek Kossakowski, Michał Woroch, Tomasz Słomczyński, Katarzyna i Andrzej Mazurkiewiczowie i Maciej Gaca. - Trzeba dopowiedzieć, że zarówno wśród gości, jak i uczestników jest bardzo mało osób, które podróżują dla samego podróżowania. Większość łączy podróże z innymi pasjami. Są wśród nas ornitolodzy, reportażyści, dyplomaci, historycy sztuki - wymieniał Przemysław Lewandowski.

Nie wolno zapominać, że Festiwal, to także uczta dla uszu. W tym roku na festiwalowej scenie pojawi się Kev Fox, Bielas i Marynarze oraz Sneaky Jesus. Podczas spotkania „Solidarni z Ukrainą” zagra Ludojad. - Zespół, który łączy w sobie jazz, funk, muzykę folkową, formuła zależy od okoliczności. Ich występ będzie dla słuchaczy niezapomnianym przeżyciem - dodał Przemysław Lewandowski.
Łącznie w programie Festiwalu znajdziemy ponad pięćdziesiąt punktów, a wśród nich prezentacje podróżnicze, projekcje filmowe, spotkania autorskie, koncerty, warsztaty, degustacje potraw i wycieczki.

Tegoroczna edycja tego wydarzenia zadedykowana jest Ukrainie - podkreśliła Monika Drabik, dyrektorka Gryfińskiego Domu Kultury, w którym odbywają się podróżnicze spotkania.

- Termin Festiwalu Włóczykij do ostatniego momentu „wisiał na włosku” - nie wiedzieliśmy, czy będziemy go organizować, ze względu na sytuację, jaka panuje w Ukrainie. Podjęliśmy jednak decyzję, że robimy „Włóczykija”, lecz w dużej mierze tematyka prelekcji będzie związana z Ukrainą - mówiła Monika Drabik.