fot. Twitter @Straz_Graniczna
Uchodźcy, którzy z ogarniętej wojną Ukrainy trafili do powiatu wałeckiego, coraz częściej proszą o wsparcie psychologa. Rozumiejąc tę potrzebę, Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wałczu zatrudniło taką specjalistkę.

Jak powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin dyrektorka PCPR Bożena Terefenko - taką pomocą służy uchodźcom mówiąca w języku ukraińskim psycholog z Kijowa: - Wraz z upływem dni od wybuchu wojny, coraz częściej dostrzegaliśmy potrzebę zatrudnienia psychologa, który udzieliłby wsparcia osobom uciekającym przed wojną w Ukrainie. Udało nam się znaleźć panią psycholog posługującą się językiem ukraińskim. Jest zatrudniona w Regionalnym Centrum Kryzysowym w Wałczu.

Jak dodała Bożena Terefenko - uchodźcy cały czas zmagają się z traumą i tęsknotą za bliskimi, którzy zostali w Ukrainie: - Ta obawa o siebie i rodzinę jest ciągle u nich widoczna. Pamiętajmy, że w większości są to kobiety z dziećmi lub starsze osoby przybywające tu również z wnukami.

Dla wielu kobiet, które uciekły przed wojną do powiatu wałeckiego, wyzwaniem jest także odnalezienie się w nowym miejscu, w tym na nowym rynku pracy. - Te osoby poszukują pracy ze świadomością, że będzie ona poniżej ich kwalifikacji zawodowych. Przebywają u nas kobiety z tytułami profesorskimi, które wykładały na ukraińskich uczelniach, są też lekarze, czy informatycy. Są to osoby, które prawdopodobnie nie dostaną pracy w swoim zawodzie - wyjaśniła dyrektorka PCPR.

Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Wałczu prowadzi również grupę wsparcia dla uchodźców z Ukrainy.

pg/zn

Posłuchaj

Bożena Terefenko - dyrektorka PCPR, cz. 1 Bożena Terefenko - dyrektorka PCPR, cz. 3 Bożena Terefenko - dyrektorka PCPR, cz. 2