fot. Przemysław Grabiński
Uroczystości z okazji Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej odbyły się w samo południe. Jak powiedział Polskiemu Radiu Koszalin prezydent Piły Piotr Głowski - historię zbrodni sprzed lat przywołują obrazy, jakie widzimy dziś w przekazach walczącej z rosyjską agresją Ukrainy.

- Zbrodnia katyńska oraz wydarzenia mające miejsce za wschodnią granicą pokazują, że to, co do tej pory wydawało nam się stabilne i niepodważalne - czyli pokój i bezpieczeństwo - są wartością chwilową i kruchą. Powinniśmy wyciągnąć z tego lekcję, że jakiekolwiek państwo, w którym władza pozbawiona jest kontroli społecznej, może doprowadzić do tego, że ktoś w obliczu całkowitej bezkarności będzie podejmował decyzje o ludobójstwie. Historia z Katynia daje nam jednak nadzieję, że winni zostaną w ostateczności osądzeni - dodał prezydent Piły.

Udział w uroczystościach wzięli także członkowie rodzin katyńskich. Anna Pękalska-Oświecimska, której ojciec zginął w Katyniu, powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin, że cały czas towarzyszy jej historia sprzed lat, a dziś z przerażeniem ogląda przekazy z wojny w Ukrainie: - Podobieństwo zbrodni katyńskiej z tym, co dzieje się teraz w Ukrainie, jest niepodważalne. W takim sam sposób, w jaki rosyjskie wojska zabijają dzisiaj Ukraińców, 82 lat temu został zamordowany mój ojciec oraz tysiące innych Polaków.

Pilskie uroczystości Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej odbyły się przy pomniku Ofiar Stalinizmu, gdzie złożono wiązanki kwiatów i zapalono znicze.

pg/zn

fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński

Posłuchaj

Piotr Głowski - prezydent Piły Anna Pękalska-Oświecimska