Rzecznik prasowy lęborskiej straży - st. kpt. Marcin Elwart powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że akcja może potrwać jeszcze kilka godzin: - Trwa obrona dalszej części budynków. Ten, który pierwszy się zapalił został doszczętnie zniszczony. Działa obecnie 42 zastępy. Jeden ze strażaków został poszkodowany. Z informacji uzyskanych od świadków wiemy, że z budynku, w którym doszło do zapalenia ktoś prawdopodobnie wychodził, ale nie są to dokładne informacje. Pozostałe budynki użytkowane były sezonowo.
Na miejscu pracuje także policja. - Policjanci ruchu drogowego kierują ruchem i ułatwiają przejazd, natomiast funkcjonariusze z grupy operacyjno-dochodzeniowej z technikiem kryminalistyki ustalają i przesłuchują świadków. Potrzebna będzie też opinia biegłego z zakresu pożarnictwa. Oględziny szczegółowe będą możliwe po zakończeniu akcji gaśniczej - poinformowała asp. Marta Szałkowska z Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
W akcji biorą udział strażacy m.in. z powiatów: słupskiego, bytowskiego i wejherowskiego.
