fot. pixabay.com
Według ostatniego spisu powszechnego w Polsce mieszka 38 179,8 tys. osób; co piąta osoba ma ponad 60 lat - poinformował w czwartek prezes Głównego Urzędu Statystycznego dr Dominik Rozkrut.

W czasie konferencji inaugurującej III Kongresu Demograficznego w pałacu prezydenckim w Warszawie zaprezentowano w czwartek pierwsze wstępne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań 2021.

Prezes Głównego Urzędu Statystycznego dr Dominik Rozkrut powiedział, że według ostatniego spisu powszechnego w Polsce mieszka 38 179,8 tys. osób. To liczba ludności Polski szacowana na 31 marca 2021, czyli datę referencyjną spisu. - W porównaniu z wynikami spisu przeprowadzonego w roku 2011 obserwujemy spadek o 0,9 proc. - powiedział prezes GUS.

Poinformował, że zgodnie z wynikami spisu w kraju jest 48,5 proc. mężczyzn i 51,5 proc. kobiet. Dr Rozkrut powiedział, że te proporcje są podobne jak 10 lat temu. - Liczba kobiet uległa zmniejszeniu o 187,8 tys. (tj. 0,9 proc.), a mężczyzn - o 144,4 tys. (tj. 0,8 proc.) - podał GUS. - Lekka przewaga kobiet nad mężczyznami wynika z dłuższego życia kobiet - powiedział dr Rozkrut.
Prezes GUS podkreślił, że duże zmiany obserwujemy w strukturze ludności według wieku. - Zmniejszył się udział osób w wieku przedprodukcyjnym i produkcyjnym, zaś zwiększył się w wieku poprodukcyjnym. W wieku przedprodukcyjnym to jest spadek z 18,7 proc. do 18,2 proc. Natomiast w wieku poprodukcyjnym mamy istotny wzrost z 16,9 proc. do 21,8 proc., tj. o prawie 5 punktów proc. Oznacza to, że w ciągu dekady przybyło ponad 1,8 miliona osób w grupie wieku 60/65 i więcej, a tym samym już ponad co piąty mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat - wynika z danych GUS.
- Liczba mieszkań w Polsce w dniu 31 marca 2021 r. wyniosła 15,2 mln. To wzrost o 12,6 proc., czyli 1,7 mln mieszkań - powiedział dr Rozkrut. Podał, że "jest 6,8 mln budynków, czyli jest to więcej o 800 tys., i o 13,3 proc. więcej niż w roku 2011".

Szef GUS zapowiedział, że w okresie 2 lat nastąpi opracowywanie pogłębionych wyników na poziomie regionalnym, powiatowym i gminnym, czy też w siatce kilometrowej.

PAP/ar