fot. solidarnosc.gda.pl
Rzecznik prasowy Komisji Krajowej NSZZ Solidarność, który był gościem Anny Popławskiej w porannej audycji „Studio Bałtyk”, przedstawił m.in. opinię związku wobec projektu ustawy o weryfikacji covidowej oraz wprowadzenia reformy podatkowej.

Sejmowa Komisja Zdrowia na początku tygodnia rozpatrzyła i pozytywnie zaopiniowała projekt ustawy o weryfikacji covidowej. Znalazły się w nim zapisy umożliwiające pracodawcy sprawdzenie, czy pracownik jest zaszczepiony przeciw Covid-19, ma negatywny wynik testu oraz czy był już zakażony.

- Jesteśmy za tą ustawą, przede wszystkim dlatego, że pracodawca pod rygorem karnym jest zobowiązany do zapewnienia bezpiecznych warunków pracy. Środowisko bezpieczne to środowisko wolne od wirusów. Nie można odbierać pracodawcy możliwości wpływu na stworzenie takich warunków. Zgadzamy się co do zasady, że takie sprawdzenie powinno obowiązywać, ale nie powinno wpływać na możliwość prowadzenia działalności gospodarczej - zaznaczył Marek Lewandowski. - Może się jednak okazać, że system nie będzie w stanie przerobić tak dużej liczby testów, ponieważ mają one dwa dni ważności. Wiadomo, gdzie zaczyna procedura, ale nie wiadomo, kiedy się kończy, co może powodować wiele nadużyć. Projekt zawiera więc wady, które trzeba poprawić - dodał.

Na początku roku wiele osób otrzymało mniejsze wynagrodzenia. To efekt nowej reformy podatkowej. Anna Popławska poprosiła naszego gościa o komentarz.

- Polski Ład to ogromne przedsięwzięcie, które wprowadza bardzo dużo zmian. Jedna z nich powoduje, że składka uzależniona jest od wysokości naszych dochodów. Jednak celem systemu podatkowego powinno być upraszczanie, a nowe zmiany wydają się obecnie bardzo skomplikowane. Księgowi zacierają ręce w poszukiwaniu „dziur” prawnych. Mam nadzieję, że wkrótce uda się je załatać - podkreślił rzecznik NSZZ Solidarność.

Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.

ap/aj

Posłuchaj

rozmowa Anny Popławskiej z Markiem Lewandowskim