Tajemnicza, subtelna, o ogromnej wrażliwości artystka, której brzmienia muzycznych produkcji nabierają folkowych kolorów, a ciepła barwa głosu nadaje charakteru, właśnie nagrała kolędy.

Na płycie znajduje się 12 ulubionych kolęd artystki w wyjątkowych aranżacjach, w których magiczny głos Haliny Młynkowej łączy się płynnie z dźwiękami głosów i instrumentów zaproszonych gości: Marcina Wyrostka, Joszko Brody.

Artystka na płycie wykonuje swoje ulubione kolędy takie jak: „Cicha noc”, Gdy śliczna Panna”, „Adeste Fideles” - jedną z najstarszych kolęd.  Jest też utwór „Po kolędzie” ze słowami Władysława Młynka, taty artystki i muzyką Haliny Młynkowej. Wszystkie kompozycje zabrzmią w zupełnie nowych aranżacjach.

„Co roku, jak mała dziewczynka wyczekuję wraz z dziećmi Świąt. Kocham ten niepowtarzalny magiczny klimat, kiedy w każdym z nas budzi się więcej dobra i uśmiechu, niż na co dzień. Postanowiłam przekazać trochę własnej świątecznej atmosfery nagrywając tę płytę. Chciałam, żeby wniosła spokój i ciepło. Tak, jak świąteczny wieczór w przygaszonym pokoju z pachnącą choinką, ogniem w kominku i rozgrzewającym dłonie kubkiem zimowej herbaty. Chciałabym być choć małą częścią każdego domu. Domu pełnego kochających się ludzi, domu, gdzie została pustka po kimś bliskim, domu, gdzie samotność przeszywa każdy kąt, domu, w którym jest nadzieja. Niech moja muzyka będzie częścią Waszego świętowania, powodem do radości, pocieszeniem w smutku i wiarą w dobrą nowinę. Pięknych, magicznych Świąt!”.