fot. prk24.pl
Zmieniły się przede wszystkim limity osób przebywających m.in. w restauracjach, hotelach, pływalniach oraz salach koncertowych. Teraz to 50 proc. obłożenia danego obiektu. Nowe obostrzenia obowiązywać będą co najmniej do 17 grudnia.

Pomimo nowych restrykcji słupski ratusz nie planuje powrotu do zdalnej obsługi petentów: - Wprowadzone obostrzenia nie wpłyną na działalność urzędu. Tak jak w poprzednich miesiącach pracujemy na 100 proc. Obecnie nie ma powodu, aby ograniczać obsługę mieszkańców, ale oczywiście wymagamy przestrzegania obostrzeń sanitarnych - powiedział na naszej antenie Marek Goliński, wiceprezydent Słupska.

Nasz reporter sprawdził, jak nowe obostrzenia wpłyną na funkcjonowanie obiektów zarządzanych przez Słupski Ośrodek Sportu i Rekreacji. - Z tego co nam wiadomo, to do tych limitów nie są zaliczani zaszczepieni. Tak naprawdę nie ma możliwości sprawdzania, czy dana osoba przyjęła szczepionkę. Teoretycznie możemy weryfikować paszporty covidowe, ale doskonale wiemy, jak to wygląda w praktyce. Nie jesteśmy wyposażeni w odpowiednie urządzenia skanujące i do środy to się nie zmieni. W większości nasze obiekty udostępniamy podmiotom zewnętrznym i to na nich będzie spoczywał obowiązek dostosowania się do nowych obostrzeń - powiedziała Agnieszka Klimczak, dyrektorka SOSiR-u.

Wprowadzone 1 grudnia obostrzenia dotyczą również kościołów, gdzie maksymalne obłożenie wynosi 50 procent: - Czekamy na wskazania biskupa, jak egzekwować nowe ograniczenia. Przez pandemię COVID-19 na nabożeństwa uczęszcza jednak znacznie mniej osób i ich liczba raczej nie przekracza obowiązującego limitu - przekazał Zbigniew Krawczyk, proboszcz parafii pw. NMP Królowej Różańca Świętego.

Paweł Drożdż/jż/mt

Posłuchaj

materiał Pawła Drożdza materiał Jacka Żukowskiego