fot. FB/Kospel Gwardia Koszalin
Szczypiorniści Kospelu Gwardii Koszalin nadal niepokonani w I Lidze. W sobotę podopieczni Piotra Stasiuka zainkasowali kolejne 3 punkty po zwycięstwie nad Mazurem Sierpc 28:23 (15:13). Było to ich piąte zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach.

Sobotnie rozpoczęło się od bramek Maksima Kriczkowa i Jakuba Radosza. Gwardziści długo utrzymywali dwubramkową przewagę, aż wreszcie po kwadransie gry wyraźnie przyspieszyli. Ze stanu 5:4 bardzo szybko zrobiło się 9:4 po tym, jak trafił do bramki Piotr Goerig w 19 minucie meczu.

Pod koniec pierwszej połowy siódemce Kospelu Gwardii zaczęło brakować nieco dynamiki, a przez to w jej poczynania wkradła się nerwowość. Wykorzystała to ekipa przyjezdna, która do końca pierwszej połowy odrobiła trzy bramki straty i po 30 minutach meczu było 15:13 dla koszalinian.

Po przerwie z chwilowej niemocy strzeleckiej, szybciej przebudzili się gospodarze i podwyższyli na 17:13. Kospel Gwardia cały czas kontrolowała przebieg spotkania, choć podopiecznym Piotra Stasiuka zdarzały się błędy w rozegraniu czy wykańczaniu akcji.

Mimo zwycięstwa, trener Kospelu Gwardii wskazywał po meczu na elementy, które trzeba poprawić w grze gwardzistów. - Na pewno cieszą punkty, piąte zwycięstwo z rzędu. Martwi mnie jednak to, że tracimy, 5, 10 minut, które mogły zakończyć się różnie. W pewnym momencie za szybko chcieliśmy skończyć mecz, wypunktować przeciwnika - zaznaczył trener Kospelu Gwardii.

Kospel Gwardia Koszalin - Mazur Sierpc 28:23 (15:13)
Gwardia:
Sokołowski, Bugaj, Rycharski - Łoziński 4, Szcześniaj 4, Radosz 7, Kurowski, Słodkowski, Kokociński, Dzierżawski 2, Kruchkou 2, Skiba 4, Derdzikowski, Goerig 5.
Mazur: Nowakowski, Romatowski - Szychułda 1, Chmielewicz 5, Królikowski 2, Listkowski 3, Kocięcki2, Sawicki 4, Wiśniewski 2, Dobies, Markowski, Mroczkowski, Biegalski, Brzeziński 4.

kk/aś

Posłuchaj

trener Kospelu Gwardii