Grupa Sierleccy Czarni Słupsk niespodziewanie pokonała Anwil Włocławek

Było to szóste zwycięstwo słupszczan w tym sezonie, dzięki któremu awansowali na drugie miejsce w tabeli i zrównali się punktami z Anwilem (13 punktów).

Początek spotkania był bardzo wyrównany. Gra toczyła się kosz za kosz. Dopiero w piątej minucie po rzutach Jamesa Bella oraz Luke’a Petraska Anwil wyszedł na 3-punktowe prowadzenie. Czarni odpowiedzieli m.in. trójką Jakuba Musiała, ale to było jednak za mało w tej odsłonie na włocławian. Po 10 minutach słupszczanie przegrywali 16:19.

Druga odsłona w wykonaniu podopiecznych Mantasa Cesnauskisa była już znacznie lepsza. Świetnie rzucał Garrett i to głównie dzięki niemu słupszczanie objęli do przerwy prowadzenie 42:36. Nie oddali go do trzeciej odsłony. Po 30 minutach było 65:59.

W ostatniej części meczu przewaga przyjezdnych wynosiła nawet dziewięć punktów, ale Anwil utrzymywali w grze Petrasek i Mathews. Po rzucie z dystansu tego drugiego gospodarze przegrywali tylko punktem. Przewagę po chwili dał im Petrasek. Końcówka przyniosła jednak mnóstwo emocji. Trójka Jakuba Musiała ponownie zmieniła sytuację, a pod koniec meczu kluczowe rzuty wolne trafiali Garrett oraz Klassen i dzięki temu słupszczanie zwyciężyli 80:75.

Anwil: Mathews 19, Dykes 18, Petrasek 18, Bigby-Williams 9, Bell 6, Olesinski 3, Bojanowski 2, Łączyński 0, Szewczyk 0, Woroniecki 0, Kowalczyk 0, Komenda 0.

Czarni: Garrett 22, Beech 15, Jankowski 10, Klassen 9, Witliński 7, Musiał 6, Słupiński 6, Young 5, Kordalski 0, Kulikowski 0, Szczepanek 0.

PZKosz/red./rz