fot. pixabay.com
Nasi goście rozmawiali m.in. o wykluczeniu komunikacyjnym w mniejszych miejscowościach, a także jak muszą radzić sobie z tym osoby z niepełnosprawnościami.

Brak możliwości dojazdu do pracy, do lekarza, czy do urzędu, a nawet do większego sklepu to okazuje się problem jeszcze wielu mieszkańców naszego regionu. Są bowiem miejscowości, do których dosłownie nic nie dojeżdża. Tak więc nie mając własnego samochodu mieszkańcy skazani są na... No właśnie, na co? My sprawdziliśmy, jak ta sytuacja wygląda w gminie Biesiekierz. Jak powiedział nam zastępca wójta Tomasz Hołowaty, wszystko to kwestia przede wszystkim ekonomii, czyli opłacalności.

materiał Renaty Pacholczyk

Wydawać by się mogło, że nie ma najmniejszego problemu aby dostać się z Koszalina do Mielna. No właśnie, tylko tak wydaje się bo już problem pojawia się kiedy nad morze chce dostać się osoba poruszająca się na wózku inwalidzkim. Co wtedy? Próbowała to wyjaśnić Anna Ginda - pełnomocnik ds. osób niepełnosprawnych w koszalińskim UM.

materiał Anny Winnickiej

Mówiąc o wykluczeniu komunikacyjnym mamy przede wszystkim na myśli mniejsze miejscowości. A przecież problem z dostaniem się do dużego miasta też jest takim wykluczeniem. Doświadczył tego ostatnio nasz reporter.

materiał Mateusza Sienkiewicza