Druga nagroda główna trafiła do Mariusza Kamińskiego za reportaż „Józef Widerlik padł”. Jest to opowieść o człowieku, który był pierwszą ofiarą masakry na Wybrzeżu, czyli tzw. wydarzeń grudniowych. Mężczyzna zmarł w wieku 24 lat - w wyniku odniesionych ran.
Autor reportażu opowiedział na antenie Polskiego Radia Koszalin, o tym, jak dotarł do tej historii.
Nagrodę ufundowaną przez Marszałka Województwa Pomorskiego Mieczysława Struka otrzymała Marzena Bakowska z Polskiego Radia Gdańsk za reportaż „Miłość z portem w tle. Tadeusz i Halina Wendowie”. Jest to opowieść o inżynierze Tadeuszu Wendzie - jednym z ojców założycieli Gdyni. To on zdecydował, że tu powstanie pierwszy port II Rzeczpospolitej. Kierował pracami budowlanymi i wyposażeniem portu. Był doświadczonym profesjonalistą, którego wizja przekuła się w sukces gospodarczy trwający do dziś. Jest to również historia jego niezwykłej i wzruszającej miłości do Haliny Wendy.
W konkursie przyznana została także po raz kolejny nagroda Radia Rzeszów - trafiła ona do reportażystek Polskiego Radia Koszalin - Jolanty Rudnik i Anny Rawskiej za reportaż „Nigdy nie wypływaj w morze - powracająca historia Gustloffa”. Jak powiedziała Jolanta Rudnik, to opowieść o największej katastrofie Morskiej na świecie, w której zginęło około 10 tysięcy osób. Podkreśliła również, że niezwykły był pretekst do powrotu do tej historii, bowiem był wywołany odnalezionym nad brzegiem Bałtyku listem w butelce.
Piotr Ostrowski, prezes Polskiego Radia Koszalin i przewodniczący jury podkreślił, że w tym roku przyznane zostały dwie główne nagrody, ponieważ w ubiegłym roku z powodu pandemii konkurs nie mógł się odbyć. Zaznaczył również, że poziom zgłoszonych do konkursu reportaży był bardzo wysoki.