Jak zaznaczył prezydent Koszalina
Piotr Jedliński to wsparcie dla uczelni i nagroda za osiągnięcia.
-
To oferta dla najlepszego doktoranta, który będzie chciał zostać
w Koszalinie i tu pracować czy prowadzić działalność
gospodarczą. Taka osoba będzie mogła skorzystać ze specjalnych
warunków związanych z możliwością przydziału mieszkania. Nie
będą oni musieli wpłacać całości partycypacji, tylko będzie
ona rozłożona na dwie części.
Jak zaznaczyła prof. Danuta
Zawadzka, rektor Politechniki Koszalińskiej, najlepszego studenta i
doktoranta uczelnia wybierze spośród tych z najlepszą średnią
ocen ze studiów i na egzaminie dyplomowym, liczyć się też będzie
aktywność w czasie studiów i praca na rzecz promocji miasta czy
regionu. Jej zdaniem to zachęta dla pozostania w Koszalinie
-
Taki silny motywator do tego, że warto być najlepszym i warto
podejmować decyzję o tym, żeby studiować w Koszalinie i pozostać
w Koszalinie. To jest dobre miasto do budowania kariery zawodowej,
jak również do zakładania rodziny. Mamy tu wszystko co potrzeba,
żeby szczęśliwie wieść życie. Mamy świetne przedsiębiorstwa.
To jest taki program, w którym zwyciężają wszyscy. Jest to też sygnał dla młodych ludzi, że jest to ważna grupa w
mieście.
Również mieszkańcy Koszalina uważają, że to
może być zachęta, by pozostać w mieście.
- Młodzi
uciekają z Koszalina i dobrze by było, żeby położyć nacisk na
rozwój, żeby miasto w końcu ożyło - podkreślali napotkani
mieszkańcy.
Mieszkania w bloku Koszalińskiego Towarzystwa
Budownictwa Społecznego przy ul. Wenedów mają być gotowe do końca
maja przyszłego roku.
kk/kc