fot. PAP/Paweł Supernak
Szef rządu podkreślił, że politycy starają się zachęcać Polaków do szczepień przeciwko Covid-19 na zasadzie dobrowolności. Dodał, żę jeśli będzie trzeba, to w ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni podjęte zostaną restrykcyjne kroki.

Szef rządu pytany był w sobotę we Wrocławiu, czy wprowadzone zostaną restrykcje dla osób niezaszczepionych przeciw COVID-19 w związku ze spadkiem tempa szczepień oraz o to, czy jest już konkretny termin podjęcia decyzji w tej sprawie.

Premier zapewnił, że jest w codziennym kontakcie z Radą Medyczną w sprawie dodatkowych restrykcji i ograniczeń oraz tego, czy będą one konieczne w związku ze zbliżającą się czwarta falą epidemii: - Czwarta fala może mieć, ale nie musi, łagodniejszy przebieg od poprzednich. Będzie to zależne od tego, ilu naszych obywateli zostanie zaszczepionych. Spójrzmy na sytuację w Wielkiej Brytanii, tam czwarta fala jest bardzo groźna. Dzięki temu, że szczepienia rozpoczęły się wcześniej, osób zaszczepionych jest trochę więcej, to skutki są dużo łagodniejsze.

Jak dodał, rządzący wolą szykować się na złe scenariusze: - Stąd rozpoczęliśmy kolejną wielką akcję, to już jest szósta czy siódma potężna kampania. Tym razem ogromnie motywująca gminy miejsko-wiejskie i wiejskie. Większość gmin otrzyma nagrody pieniężne na inwestycje.

Podał, że na ten cel przeznaczono około pół miliarda złotych: - Po to, żeby właśnie umknąć tej czwartej fali, a przynajmniej stępić jej ostrze.

Premier podkreślił, że infrastruktura programu szczepień, ale także szpitalna jest gotowa w razie wystąpienia kolejnej fali pandemii: - Jeśli trzeba będzie, to w ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni będziemy podejmować kolejne, właśnie także restrykcyjne kroki. Teraz staramy się maksymalnie zachęcić do szczepień na zasadzie dobrowolności.

W sobotę na stronach rządowych podano, że w pełni zaszczepionych, czyli dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca, a także jednodawkową szczepionką Johnson & Johnson, jest w Polsce prawie 17,4 mln osób.

PAP/rz