fot. gryf.info.pl
Centrum Rehabilitacji i Odnowy Biologicznej w Kołobrzegu kilka miesięcy temu wygrało przetarg na zakup Gryfa. Jego przedstawiciele uważają, że wiążąca jest kwota 33 milionów złotych. Starostwo powiatowe, do którego należy ośrodek chce 7 milionów więcej z tytułu podatku VAT. Sprawa trafiła do sądu, który orzekł na korzyść starostwa.
- Błędem było to, że w protokole i ogłoszonym przetargu naliczany był 23-procentowy VAT. Tego podatku nie powinno być. Cenę nieruchomości zawyżono więc o siedem milionów złotych - powiedział Adam Sienkiewicz, współwłaściciel spółki Centrum Rehabilitacji i Odnowy Biologicznej w Kołobrzegu.
Starosta kołobrzeski Tomasz Tamborski odpiera zarzuty: - Zwróciliśmy się do sądu o wydanie nieruchomości. Ten uwzględnił nasz wniosek. Wyrok jest prawomocny.
Starostwo zwróciło się również do sądu o wyznaczenie komornika celem przejęcia ośrodka. Z kolei dzierżawcy Gryfa zapowiedzieli złożenie wniosku o kasację wyroku.
Więcej w materiale Mariusza Wolańskiego.
mw/rz