fot. Małgorzata Abramowicz
Błękitna hybryda przed południem przejechała ze stacji kolejowej w Kołobrzegu do latarni morskiej. Pociąg „Morski” ma 160 miejsc siedzących i może jechać z prędkością do 160km/h.
Pojazd jest klimatyzowany i wyposażony w bezprzewodowy internet, monitoring, elektroniczny system informacji pasażerskiej, sygnalizację przeciwpożarową, defibrylator oraz rampy ładunkowe dla wózków.
- Kolej przez kilka lat była traktowana po macoszemu. Jeździliśmy pociągami, którymi podróżowali nasi dziadkowie i rodzice. Teraz jest inaczej. Mamy bardzo nowoczesny i ekologiczny pojazd - powiedzieli kołobrzeżanie.
„Morski” dołączył do kursujących od stycznia pociągów dwunapędowych - „Bursztynowego”i „Zielonego”. - To symbole naszego regionu: nowoczesne, przyjazne środowisku, wygodne i bezpieczne. Będziemy niebawem dysponować siedmioma hybrydami. Zachodniopomorski tabor kolejowy będzie najnowocześniejszy w Polsce - dodał Olgierd Geblewicz, marszałek województwa.
Pociągi z hybrydowym napędem na razie kursują tylko na trasie Szczecin-Kołobrzeg, ale w przyszłości będą obsługiwać również inne połączenia (m.in. do Szczecinka), gdzie część linii jest niezelektryfikowana.
Wojewódzki samorząd na inwestycje taborowe w ostatnich 10 latach wydał ponad miliard złotych. Zakupy w znacznej części zostały sfinansowane przez Unię Europejską.
Więcej w materiale Małgorzaty Abramowicz.
ma/red.
fot. wzp.pl
fot. wzp.pl
fot. wzp.pl